Kurczak w piwie

[siostraaa]

Składniki:
- 3 cebule
- 3 marchewki
- 1 por (biała część)
- 4 ząbki czosnku
- 1 łyżka oleju
- 2 łyżki masła
- 1 oczyszczony kurczak
- sól
- pieprz
- 1 łyżka cukru
- 2 płaskie łyżki mąki
- liście laurowe
- goździki
- tymianek
- 1/2 l jasnego piwa
- 2 łyżki śmietany
Cebule, marchewki i pora oczyścić, cebule pokroić w kostkę, natomiast pora i marchewkę w plasterki. Lekko rozgnieść obrane ząbki czosnku. Na dużej patelni rozgrzać olej z masłem. Kurczaka podzielić na osiem części, natrzeć solą i pieprzem, obsmażyć ze wszystkich stron na gorącym tłuszczu. Zdjąć z patelni, a na tym samym tłuszczu zeszklić cebulę i czosnek. Po kilku minutach dodać pora, potem marchewkę. Warzywa posypać cukrem i mąką, wymieszać. Do garnka wkładamy kurczaka, dodajemy liście laurowe, goździki i szczyptę tymianku (ja standardowo dodaje jeszcze zioła prowansalskie ), wlewamy zawartość patelni. Zalewamy piwem, dusimy pod przykryciem około 40 minut. Dodajemy śmietanę i nadal dusimy aż mięso będzie już dobre. Bezpośrednio przed podaniem polewamy sosem (który wcześniej zagęszczamy mąką ziemniaczaną) i posypujemy natką z pietruszki.
Piwo które zostało mi z cebulki dolałam do kurczaka, czyli dałam ponad pół litra...Mimo to Ark powiedział że zbytnio piwa nie czuje....
Ale jakoś wszyscy talerze wyczyścili , zresztą można popić piwkiem

[Ahumba]

Kurka wodna, zaraz po powrocie z Sopotu potrawa znajdzie się w grafiku do sporządzenia.
Już w trakcie czytania dostałem ślinotoku. Mam nadzieję, że po konsumpcji będzie podobnie.

[siostraaa]

Do tego kurczaka zrobiłam jeszcze cebulkę w piwnym cieście, którą zamieściłam w zakąskach do piwa post#214, oraz pieczone na masełku kartofle.
Życzę smacznego

[Marusia]

Ja chyba też sie skusze, ale aleeee.... można zastąpić kurczaka indykiem, a najlepiej wieprzowiną?

[Ahumba]

Ja chyba też sie skusze, ale aleeee.... można zastąpić kurczaka indykiem, a najlepiej wieprzowiną?

I tak dobrze, że nie soją

[siostraaa]

można zastąpić kurczaka indykiem, a najlepiej wieprzowiną?

Można, chociaż jakoś wieprzowina mi nie pasuje, ale zależy co kto lubi. Ja jakoś dawno mięsa w ustach nie miałam...

I tak dobrze, że nie soją

Z kuchni wegetariańskiej też coś zamieszczę, ale to już jutro.....

[Marusia]

To poprzestanę na indyku Przepis brzmi smakowicie, chyba go w najbliższy weekend zaserwuję rodzince

[siostraaa]

chyba go w najbliższy weekend zaserwuję rodzince

Opisz wrażenia po spożyciu... Oby pozytywne

[Marusia]

Przepis zmodyfikowałam i z powodu - po bliższym przyjrzeniu się - pewnej nieczytelności - zapewne zrobiłam zupełnie inna potrawę Tzn. właśnie się dusi

Nieczytelne dla mnie było:

[kurczaka] Zdjąć z patelni, a na tym samym tłuszczu zeszklić cebulę i czosnek. Po kilku minutach dodać pora, potem marchewkę. Warzywa posypać cukrem i mąką, wymieszać. Do garnka wkładamy kurczaka, dodajemy liście laurowe, goździki i szczyptę tymianku (ja standardowo dodaje jeszcze zioła prowansalskie ), wlewamy zawartość patelni (czyli, jak dla mnie warzywa). Zalewamy piwem, dusimy pod przykryciem około 40 minut. Dodajemy śmietanę i nadal dusimy aż mięso będzie już dobre. Bezpośrednio przed podaniem polewamy sosem (który wcześniej zagęszczamy mąką ziemniaczaną) i posypujemy natką z pietruszki. - jakim sosem, skoro zawartość patelni została dodana do gara z mięsem?

Siostra(aa), jak to miało być w oryginale? Domyślam się, że warzywa powinny się patelniować osobno. Ja jednak dodałam to wszystko do mięcha i duszę razem - w sumie składniki bardzo podobne do golonki po bawarsku, którą robiłam tydzień temu, zatem zapewne i tak wyjdzie smaczne

P.S. Zamiast kurczaka dodałam w końcu golonki indycze

[siostraaa]

Nieczytelne dla mnie było:

wlewamy zawartość patelni

Tak jak napisałaś chodziło o warzywa, które się smaży osobno.

Bezpośrednio przed podaniem polewamy sosem (który wcześniej zagęszczamy mąką ziemniaczaną) i posypujemy natką z pietruszki.

Zagęściłam tą piwną zupkę na kurczaku, żeby się nie zmarnowała - to nazwałam sosem.

Domyślam się, że warzywa powinny się patelniować osobno. Ja jednak dodałam to wszystko do mięcha i duszę razem

Leniuch

P.S. Zamiast kurczaka dodałam w końcu golonki indycze

[Marusia]

Jedzonko wyszło bdb, ale następną razą dodam jeszcze korzeń pietruszki i selera, a dam mniej marchwi, bo słodkie toto było za bardzo

Dalej nie rozumiem, jaką zawartość patelni miałam wlać, skoro na patelni były warzywa, które miałam fajczyć osobno

[siostraaa]

Dalej nie rozumiem, jaką zawartość patelni miałam wlać, skoro na patelni były warzywa, które miałam fajczyć osobno

Widzę, że obie się trochę nie zrozumiałyśmy. Jak warzywka się już posmarzą na patelni to potem przerzucamy je do głównego garnka
Cieszę się że smakowało
Z tą marchewką też ostatnio miałam problem, jedne są bardzo słodkie a inne wręcz bez smaku. Ostatnio sobie robiłam potrawę to wyszedł mi deserowy słodzik a nie obiad