W Kraku też jest sushi na telefon, ze Smaków Świata, które mieszczą się gdzieś w mojej okolicy, ale...
a) ryż jak na mój smak jest niedokwaszony, w zasadzie nie wiem czy w ogóle.
b) stosują bądź co bądź nieortodoksykne dodatki. Owszem, lubię poeksperymentować, ale z majonezem w uramaki polecieli w klocki.
c) hosomaki są chudziuteńkie, za to uramaki grube jak diabli ( coś w rozmiarze futomaki )
Tak w zasadzie to nie jest to złe, przymknąwszy oko na ryżyk. Mają zdecydowanie świeży towar, całkiem duży wybór, no i przyjeżdżają na telefon, ale nic tak nie cieszy jak osobiście zwinięta rolka
a) ryż jak na mój smak jest niedokwaszony, w zasadzie nie wiem czy w ogóle.
b) stosują bądź co bądź nieortodoksykne dodatki. Owszem, lubię poeksperymentować, ale z majonezem w uramaki polecieli w klocki.
c) hosomaki są chudziuteńkie, za to uramaki grube jak diabli ( coś w rozmiarze futomaki )
Tak w zasadzie to nie jest to złe, przymknąwszy oko na ryżyk. Mają zdecydowanie świeży towar, całkiem duży wybór, no i przyjeżdżają na telefon, ale nic tak nie cieszy jak osobiście zwinięta rolka
Comment