Mam problem muszę gotować dla wrzodowca po nie dawnym ataku tychże na żołądek właściciela. Wena twórcza mi się kończy - może byście coś podrzucili z pomysłów ?
Przerobiłam już: kisiele, kaszkę manną, drób gotowany w jarzynach, ryba na parze w ziołach, wywary z jarzyn a'la rosół, serki białe, ... wiejskie.
Chyba jest jeszcze jakiś nieszczęśnik z / po wrzodach - błagam dajcie znać CO MOŻNA JEŚĆ ? - a czego zdecydowanie - nie ?
Każdy lekarz doradza: lekko strawne.
Wdzięczna za każdą sugestię
Wasze
Przerobiłam już: kisiele, kaszkę manną, drób gotowany w jarzynach, ryba na parze w ziołach, wywary z jarzyn a'la rosół, serki białe, ... wiejskie.
Chyba jest jeszcze jakiś nieszczęśnik z / po wrzodach - błagam dajcie znać CO MOŻNA JEŚĆ ? - a czego zdecydowanie - nie ?
Każdy lekarz doradza: lekko strawne.
Wdzięczna za każdą sugestię
Wasze
Comment