Tweet
Dobrze zrobiona kawa jest napojem równie cieszącym podniebienie co piwo. Ma nawet dwie przewagi nad nim:
1. można ją pić przed południem
2. można się nią delektować wspólnie z żoną
Chciałbym podzielić się z Wami moimi doświadczeniami n.t. przyrządzania kawy. Warto zainwesować w dobrą kawę i prostą kawiarkę/express ciśnieniowy z dyszą parową do cappucino - można się zmieścić w 200-250 zł (przykładowe ceny).
Co do kaw, z supermarketowych najlepsza jest chyba Lavazza, ja się zaopatruję niedrogo w dobre kawy ziarniste w sklepie internetowym , dzięki czemu zawsze mam świeżo zmieloną.
Teraz przepisy na zrobienie kawy w takiej kawiarce:
1. Espresso - wsypujemy do zasobnika ile się da kawy i produkujemy jej niewielką ilość, aby był jak najmocniejsza - metodą prób i błedów należy ocenić ile wytrzymamy. Najlepsza jest mocno słodzona, pijemy odrobinke - naparstek, najlepiej w malutkich filiżankach do espresso - dobrze jest je wstępnie nagrzać w mikrofalówce, żeby kawa nie oddała im za dużo ciepła.
2. Cappucino. Nasypujemy 1/2 zasobnika kawy, robimy kawy na 2 spore filiżanki. Nalewamy pół kubka tłustego mleka, najlepiej zimnego i wkładamy pod dyszę do robienia cappucino, tak, aby zanurzała się w mleku na 2-3 mm. Właczamy parę; a gdy pojawia się pianka, obniżamy stopniowo kubek, aby dysza była zawsze tuż pod ponoszącym się poziomem piany. Można pianę wyłyżeczkowac na kawę do filiżanek i zrobić druga porcję z pozostałego mleka, żeby było więcej piany. Ważne, żeby mleko zdążyło się nagrzać - aby nie schłodzić kawy Pianę w filiżankach można posypać cynamonem lub czekoladą w proszku.
3. Kawa po wiedeńsku - robimy jak Cappucino, ale zamiast pianki z mleka robimy ją z bitej śmietany np. z pojemnika ze śmietaną w aerozolu. Podawać ze słomką.
4. Latte. Do wysokiej szklanki (dobre są pokale) nalewamy 1/3 kawy, 1/3 mleka i razem spieniamy jak cappucino - dobrze jest kawiarkę przesunąć na brzeg stołu, bo szklanka jest za wysoka. Podawać ze słomką.
5. Po irlandzku : wlać 30ml whisky, łyżeczkę cukru brązowego, nalać kawę, na wierzch - bita smietana. Podawać ze słomką, najlepiej w specjalnych "kubkowatych" szklankach.
Kawę słodzić można miodem, cukrem trzcinowym, lub (polecam!) likierem np. Baileys
1. można ją pić przed południem
2. można się nią delektować wspólnie z żoną
Chciałbym podzielić się z Wami moimi doświadczeniami n.t. przyrządzania kawy. Warto zainwesować w dobrą kawę i prostą kawiarkę/express ciśnieniowy z dyszą parową do cappucino - można się zmieścić w 200-250 zł (przykładowe ceny).
Co do kaw, z supermarketowych najlepsza jest chyba Lavazza, ja się zaopatruję niedrogo w dobre kawy ziarniste w sklepie internetowym , dzięki czemu zawsze mam świeżo zmieloną.
Teraz przepisy na zrobienie kawy w takiej kawiarce:
1. Espresso - wsypujemy do zasobnika ile się da kawy i produkujemy jej niewielką ilość, aby był jak najmocniejsza - metodą prób i błedów należy ocenić ile wytrzymamy. Najlepsza jest mocno słodzona, pijemy odrobinke - naparstek, najlepiej w malutkich filiżankach do espresso - dobrze jest je wstępnie nagrzać w mikrofalówce, żeby kawa nie oddała im za dużo ciepła.
2. Cappucino. Nasypujemy 1/2 zasobnika kawy, robimy kawy na 2 spore filiżanki. Nalewamy pół kubka tłustego mleka, najlepiej zimnego i wkładamy pod dyszę do robienia cappucino, tak, aby zanurzała się w mleku na 2-3 mm. Właczamy parę; a gdy pojawia się pianka, obniżamy stopniowo kubek, aby dysza była zawsze tuż pod ponoszącym się poziomem piany. Można pianę wyłyżeczkowac na kawę do filiżanek i zrobić druga porcję z pozostałego mleka, żeby było więcej piany. Ważne, żeby mleko zdążyło się nagrzać - aby nie schłodzić kawy Pianę w filiżankach można posypać cynamonem lub czekoladą w proszku.
3. Kawa po wiedeńsku - robimy jak Cappucino, ale zamiast pianki z mleka robimy ją z bitej śmietany np. z pojemnika ze śmietaną w aerozolu. Podawać ze słomką.
4. Latte. Do wysokiej szklanki (dobre są pokale) nalewamy 1/3 kawy, 1/3 mleka i razem spieniamy jak cappucino - dobrze jest kawiarkę przesunąć na brzeg stołu, bo szklanka jest za wysoka. Podawać ze słomką.
5. Po irlandzku : wlać 30ml whisky, łyżeczkę cukru brązowego, nalać kawę, na wierzch - bita smietana. Podawać ze słomką, najlepiej w specjalnych "kubkowatych" szklankach.
Kawę słodzić można miodem, cukrem trzcinowym, lub (polecam!) likierem np. Baileys
