Pytanie do hodowców. Mam problem z jalapeno, której owoce przestały rosnąć, tzn. ich wzrost zatrzymał się ok. 3 tygodni temu. Trochę poczytałem na forach i najprawdopodobniej przyczyną jest mała objętość ziemi przypadająca na jeden krzak. Z drugiej strony jednak nie mam tego problemu ze zwykłą papryką chilli, której krzaki rosną równie blisko siebie (jak nie bliżej) i w jej przypadku już od miesiąca regularnie zbieram owoce raz w tygodniu. Zauważyłem, że krzaki jalapeno zaczęły znowu się rozrastać w górę i częściowo na boki. Rośnie sporo nowych liści, wychodzą świeże pędy na szczycie; może to jest przyczyną zahamowania wzrostu owoców? Odstawiłem nawóz, może przytnę rośliny na szczytach. Miał ktoś taki problem i znalazł skuteczne rozwiązanie? Bo szczerze mówiąc przesadzanie do większych doniczek tych prawie metrowej wysokości krzaków byłoby sporym problemem. Załączam zdjęcie poglądowe
Ekstremalne ostrości
Collapse
X
-
Zamiast sambalu robię ostatnio pastę wg przepisu na harissę, tyle że ze świeżych papryczek. Przepisy można znaleźć w sieci, ja przyrządzam tak:
- miksuję garść papryczek, ząbek czosnku i sól
- dosypuję roztartych ziaren kolendry
- podgrzewam na oliwie szczyptę ziaren kminu rzymskiego, rozgniatam je w rondelku
- do oliwy wciepuję pastę i gotuję wszystko parę minut, po czym przekładam do słoiczka
- nalewam trochę oliwy na wierzch
Gotowanie można pominąć, nawet nie występuje w przepisach, bo i bez niego pasta ma trwałość paru tygodni. Przewija się też motyw usuwania ziarenek papryki, ale to dla mnie jakaś herezja, miksuję wszystko.
Comment
-
-
Następują czasem w życiu moim takie smutne chwile, że ani ostrej pasty, ani świeżych papryczek nie ma pod ręką. Na obiady to źle nie rzutuje, bo wtedy podsmażam sobie suszone papryczki zakupione w Little India. Ale wieczorem pod piwo i ser z oliwkami, suszonymi pomidorami i kaparami? Więc zalałem wrzątkiem raz, dwa, trzy, żeby zmiękli.
Zmiękli. Ale sypnąłem na zapas z siedem i od słowa do słowa postanowiłem zapas zjeść, bo co mam lodówkę zagęszczać. Właśnie przestało trzymać za pysk. Przyjemnie.
Comment
-
-
Kupiłem dziś na bazarku garść papryczek, nakroiłem sobie sera, wyciągnąłem oliwek, suszonych pomidorów i kaparów i... o kurczę, chyba mi żarła nie starczy, żeby zakąszać tego piekielniaka. Ostatnio trafiały mi się takie, co paliły od połowy - ta sieka od samego czubka.
Ciekawe, czy tylko jedna jest taka mocna, czy wszystkie. Będę informował na bieżąco i w razie pomyślnych kolejnych prób wezmę na zlot.
Comment
-
-
W ostatni piątek randall w Strefie Piwa został "nadziany" ostrościami. Papryczką na torcie był(a) scorpion z domowej hodowli. Piwo, Uśmiech Anieli, mi nie smakowało ale spróbowałem solo i spokojnie przeżyłem. Nie był to kęs i przeżucie kawałka strączka a tylko nagryzienie i mlaśnięcie. Bardzo fajna ostrość i na swój sposób nie zalegająca. Najwyraźniej w naszym klimacie nie osiągnęła swoich 1,5 mln scovilli.
Comment
-
-
Ostatnio bardzo mi posmakował sos East End z zielonych papryczek.Pakowany w UK ale papryczki z Indii.Cena to kilkanaście zł i sos przeciorowy zero octu.Mogę wstawić foto jak ktoś jest ciekawy.Jest też z czerwonych papryczek ale inny smak ma niż ten zielony.Facet w Lublinie sprowadza orientalne przyprawy i ściągnął mi te sosy do mojego sklepu
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika leona Wyświetlenie odpowiedziW ostatni piątek randall w Strefie Piwa został "nadziany" ostrościami. Papryczką na torcie był(a) scorpion z domowej hodowli. Piwo, Uśmiech Anieli, mi nie smakowało ale spróbowałem solo i spokojnie przeżyłem. Nie był to kęs i przeżucie kawałka strączka a tylko nagryzienie i mlaśnięcie. Bardzo fajna ostrość i na swój sposób nie zalegająca. Najwyraźniej w naszym klimacie nie osiągnęła swoich 1,5 mln scovilli.
Comment
-
-
Odkryłem nowy smaczno-ostry sos ,po moim Mad Dog Inferno . To Dave's Insanity Hot Sauce
Ostrość jest podobna do Mad Doga ale może nawet lepszy smak i też podobnie miał sporo nagród
1993 rok – I miejsce na "Los Angeles Festival" w kategorii najostrzejszych sosów
1995 rok – I miejsce na "Aisle by Aisle Contest by Gourmet Retailer"
1995 rok – I miejsce na "Hot & Spicy Foods Festival" w kategorii najlepszy sos
1995 rok – II miejsce na "Hot Sauce Contest by Fancy Foods"
Skład: ostre papryki, pomidory, ekstrakt z chili, sól, ocet, cebula, zagęstnik, czosnek, kwasek cytrynowy, przyprawy.
Comment
-
-
Ja się aktualnie zachwycam 357 Mad Dog Collector's Edition, który ze swoimi 600 000 jednostek w skali Scoville'a robi już wrażenieRzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła.
Serviatus status brevis est
3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733 zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wpadzio Wyświetlenie odpowiedziJa się aktualnie zachwycam 357 Mad Dog Collector's Edition, który ze swoimi 600 000 jednostek w skali Scoville'a robi już wrażenie
Comment
-
-
Kiedyś mieliśmy ubaw z kolegi zjadł papryczkę super ostrą ciotka przywiozła z Anglii. Zaczęło go palić jak diabli, poradziliśmy mu popić wodą. Efekt można sobie wyobrazić
Comment
-
Comment