Polski a'la Sambal

[Wielki_B]

A robiliście kiedyś polski a'la Sambal?
Nie jest to ekstremalna ostrość, ale - jak dla mnie - pychota. Zrobiłem to w tym roku pierwszy raz w życiu.
Bazą była tania, jesienna papryka słodka, którą należało (po wyczyszczeniu z pestek) przemielić przez maszynkę do mięsa (3 kg). Do tego należało dodać mały słoiczek dobrego konecentratu pomidorowego (użyłem z Pudliszek), dwie główki czosnku (mielonego razem z papryką), dwie cebule (wrzucone do maszynki na koniec, co by wypchała resztki papryki).
Uzyskaną pulpę stawiamy na piecu, dodajemy ok. 25 dkg cukru, sól, łyżkę pieprzu mielonego i tyleż papryki chilli oraz szklankę octu 10%. Na koniec pół szklanki oleju.
Te dodatki dodaje się w zasadzie wg własnych upodobań smakowych - ilości podałem jedynie orientacyjnie.
Na małym ogniu odparowywujemy do pożądanej gęstości.
Gorące wlewamy (a raczej wsadzamy) do słoiczków i zakręcamy - bez dodatkowego gotowania.
Ja dodałem jeszcze po kilka szczypt oregano i bazylii.

Wspaniała sprawa!

[Marusia]

No że też dopiero teraz ten przepis podajesz, jak juz papryka zdrożała
Ja w tym roku tez bawilam się papryką i Twój przepis jest składnikowo dość podobny do mojego, tylko... ale, zamieszczę w Kulinariach w osobnym temacie, Twój post tez powinien być osobnym tematem zresztą

[Wielki_B]

No że też dopiero teraz ten przepis podajesz, jak juz papryka zdrożała
Ja w tym roku tez bawilam się papryką i Twój przepis jest składnikowo dość podobny do mojego, tylko... ale, zamieszczę w Kulinariach w osobnym temacie, Twój post tez powinien być osobnym tematem zresztą

Sorry, ale ostatnio jestem strasznie zajęty i nie znalazłem czasu na takie pogaduchy.
W każdym razie polecam to jako świetną pastę do kanapek oraz jako dodatek do sosów i zup. Zawartość pierwszego słoiczka, choć było baaardzo ostro, skonsumowałem bez dodatków. Sambal Olek leży w lodówce i nie chce mi się go tykać (z uwagi na wszędobylskie, twarde skórki z papryki oraz pestki).

A skoro już tu się wpisałem, to może KTOŚ to przeniesie, gdzie trzeba?
PS.
Mam jeszcze świetny przepis na grzyby w pomidorach, ale miejsce nie to, a i grzybów raczej już niewiele. A niby gdzie ten przepis miałbym wkleić? - W temacie o grzybach, czy w kulinariach? W obu byłby dobry...

[Marusia]

Przepisy zawsze w Kulinariach, a KTOŚ już Ci zakłada temacik

[crizz]

Moi rodzice robią coś takiego - przepis dostali od żony kuzyna, Rosjanki. Ona to nazywa "adżika". Baaardzo dobre.

[endrio]

Właśnie spożywałem sos do mistrza jak sie okazuje nie tylko piwowarskiego

Bardzo to fajniutkie, smaczne , nie za ostre, czyli do kanapek w których chce się zachować smak podstawowy w sam raz.

Dzięki Wielki_B za możliwość spróbowania Twoich wyrobów około piwowarskich

Sosik wchodzi na moją listę przetworów domowych do wykonywania

[jacer]

Zaczyna się okres paprykowy. Czy mozna uzyć żółtej? Dzis widziałem po 3,50zł.

[mark33]

To musi być pyszne a jutro idę na targ, dzięki Wielki_B

[bielok]

Cześć

Wielki_B !
Mam pytanko - podałeś dość precyzyjnie skład sosu - prócz ilości soli. Może jakieś szczegóły?
Chciałbym wykonać ten sos w przyszły wekkend

[jacer]

Zrobiłem dziś. Jedna uwaga, mielić paprykę na jak najdrobniejszym sitku, takie do maku będzie najlepsze. Chodzi o jak najdrobniejsze rozdrobnienie skórki od papryki.

[rafi_]

Ja też zrobiłem, do kanapek wprost rewelacja, radziłbym tylko dodać mniej octu (ok 1/3 szklanki).

[huanghua]

Nie posiadam maszynki do mielenia, więc czy w takich okolicznościach można to miksować mikserkiem?

[żąleną]

Wczoraj zrobiłem sambal mikserem, więc chyba można

Konkretny wyszedł - do jakichś 2 kg papryki dorzuciłem 100 g papryczek chili i 100 g innych mniej ostrych. Podczas krojenia trochę sobie dziabnąłem tego chili i od takiego gryzka z pięcioma pestkami zadymiło mi spod czaszki. Nawet Possible Side Effects nie był tak ostry.

[huanghua]

Wczoraj zrobiłem sambal mikserem, więc chyba można
(...)

Można, można!
Sambal wykonałem, zmiksowałem i konsystencja jest świetna.
Hmmm... choć właściwie, to mogłem go ciut bardziej odparować.

[kiszot]

Mój sambal troszkę się przypalił więc ma lekko przypalone posmaki.