Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika belfer102
Wyświetlenie odpowiedzi
Produkcja sera zgliwiałego
Collapse
X
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika adam16 Wyświetlenie odpowiedziPowiem tylko tyle - zapach bardzo nieprzyjemny. W dawnych latach jak Mama zapowiadała że to będzie robić, uciekałem z domu.
Wolę jednak proces z sodą gdzie mogę sam decydować o wielkości aromatu, jak to mówią co za dużo to niezdrowo.
Mam nadzieję, że smak choć po części wynagrodzi te odory przy smażeniu.
P.S. Całe szczęście, że nikt mnie nie odwiedził bo umarł bym ze wstydu
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mark33 Wyświetlenie odpowiedziMiałeś rację , czad jest niesamowity...Browar Hajduki.
adam16@browar.biz
Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D
Comment
-
-
A dajecie te jajka na końcu, jak radził Makłowcz? Robiłam ze dwa razy taki ser, ale bez jajek - było dobre, ale nie porywające - teraz ciekawam nowego sposobu.
Ser stoi parę dni, gliwieje aż miło, muchy nad nim latają (nad gazą!) - baaardzo apetyczne...
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika belfer102 Wyświetlenie odpowiedziMnie się lepiej lepi ale następnym razem zrobię nawet bez całego jajka, i ciekawe czy też wyjdzie hałskyjza.
Comment
-
-
Dziś znów waliło smażonym zgliwiałym, psu się podobało żonie jakby mniej ale dała rady - albo nie mogła mówić od zapaszków . Potrzymałem chudy ser około tygodnia w ciepłym już dawał znać o sobie więc dziś usmażyłem z solą i kminkiem. Wyszedł fajny jeszcze klika dni na dojrzewanie i będzie gites rarytas do piwa.
Comment
-
Comment