Mój ulubiony smalec

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Marusia
    Marszałek Browarów Rzemieślniczych
    🍼🍼
    • 2001.02
    • 20221

    Mój ulubiony smalec

    Taki najbardziej lubię:
    - słonina
    - cebula
    - czosnek
    - jabłko (szara reneta)
    - sól, pieprz, majeranek

    Słonina najlepiej niskosojowa, niestety, tego się nie wie, póki na patelnię nie wrzuci. Zazwyczaj trafiam na słoninę, z której nie chcą się wytapiać skwarki - na koniec mam mało smalcu i duże grudki "słoniny" - pewnie napakowali świnie soją, stąd moja propozycja nazwy słoniny

    Dziś trafiłam na niskosojową

    Wytapiamy skwarki. Na osobną patelnię odlewamy trochę już wytopionego smalcu i wrzucamy cebulę do uduszenia. Po uduszeniu dodajemy do smalcu ze skwarkami, dodajemy szarą renetę. Na sam koniec doprawiamy i dodajemy czosnku.

    Wszystko oczywiście pokrojone w kostkę, czosnek drobniutko.

    Mniam, mniam, cholera, jeszcze nie zastygł...
    www.warsztatpiwowarski.pl
    www.festiwaldobregopiwa.pl

    www.wrowar.com.pl



  • iron
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2002.08
    • 6717

    #2
    Sadystka - my się właśnie odchudzamy
    bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
    Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
    Rock, Honor, Ojczyzna

    Comment

    • Marusia
      Marszałek Browarów Rzemieślniczych
      🍼🍼
      • 2001.02
      • 20221

      #3
      Nie podałam proporcji, bo każdy daje, ile lubi, ale ja robię tak, że jest dużo cebuli i jabłka, więc to taki smalec dla odchudzających się jest
      www.warsztatpiwowarski.pl
      www.festiwaldobregopiwa.pl

      www.wrowar.com.pl



      Comment

      • mark33
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2005.04
        • 3283

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedzi
        Nie podałam proporcji, bo każdy daje, ile lubi, ale ja robię tak, że jest dużo cebuli i jabłka, więc to taki smalec dla odchudzających się jest
        Weź już przestań tak nie wolno, wiesz ile ja ważę ? Zimą sobie zrobię jak będzie zapotrzebowanie na tłuściejsze.
        Last edited by mark33; 2010-09-29, 16:32.

        Comment

        • Lysack
          Szeregowy Piwny Łykacz
          • 2010.03
          • 19

          #5
          Wegetarianie też mają swój smalec

          1 kostka Planty
          1 szkl. oleju
          1 cebula
          1 jabłko
          pół opakowania granulatu sojowego
          sól

          Rozpuszczamy plantę, dolewamy olej. Do rozgrzanego tłuszczu wsypujemy granulat sojowy, starte na grubej tarce jabłko i pokrojoną w drobną kostkę cebulę. Przytrzymujemy trochę na gazie, po czym gaz wyłączamy i czekamy do zastygnięcia

          Smalec robi się parę minut - dłużej schodzi z jego wystygnięciem. Smakuje zupełnie tak jak mięsny. Sam mięsa nie jadam, ale wieeeelu znajomych chwaliło mój smalczyk twierdząc, że tak dobrego jeszcze nie jedli, a ile skwaaaarków.
          A potem te ich miny na wieść, że smalec był wegetariański

          Niestety, zawartość kalorii podobna jak w normalnym smalcu, więc z odchudzania nici...
          Last edited by Lysack; 2010-10-02, 14:40.
          Zapraszam na Piwarium.pl - moja piwna kolekcja!

          Comment

          • Cez
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2003.01
            • 1789

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Lysack Wyświetlenie odpowiedzi
            Niestety, zawartość kalorii podobna jak w normalnym smalcu, więc z odchudzania nici...
            i jeszcze ta chemia: Planta i granulat...
            Masz stare niepotrzebne rzeczy, to napisz.

            Comment

            • Lysack
              Szeregowy Piwny Łykacz
              • 2010.03
              • 19

              #7
              Akurat wymieniłeś dwie rzeczy najbardziej pozbawione chemii - więcej jej można znaleźć w jabłku czy cebuli.
              Granulat to nic innego jak zwykłe bryłki ciasta robionego z mąki sojowej - coś jak opłatek, czy inne mace. Planta to 100% tłuszcz, tyle że roślinny i w przeciwieństwie do margaryn wszelkiej maści chemią faszerowany nie jest, bo i nie ma gdzie.

              Za to w przetapianej świni z pewnością można znaleźć więcej chemii niż w pierwszej lepszej aptece
              Last edited by Lysack; 2010-10-02, 21:50.
              Zapraszam na Piwarium.pl - moja piwna kolekcja!

              Comment

              • chemmobile
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2009.03
                • 2168

                #8
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Lysack Wyświetlenie odpowiedzi
                Planta to 100% tłuszcz, tyle że roślinny i w przeciwieństwie do margaryn wszelkiej maści chemią faszerowany nie jest, bo i nie ma gdzie.

                Za to w przetapianej świni z pewnością można znaleźć więcej chemii niż w pierwszej lepszej aptece
                Znaczy się Planta w kostkach wyciskana jest prosto z roślin, bez żadnej obróbki? Planta z pierwszego tłoczenia
                Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich.
                Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609

                Comment

                Przetwarzanie...
                X