Przy piwie o Yerba mate

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • unkel
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2008.08
    • 244

    Przy piwie o Yerba mate

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Robson_87 Wyświetlenie odpowiedzi
    Ps. Nie polecam "pozegnania z afryka" w krakowie, szukalem fajnego pubu z niekoncernowym piwem i natknalem sie na ta "kawiarnie" wystroj ladny i mieli duzy wybor kawy. Niestety co to dostalem nie dalo sie wypic, bylo strasznie kwasne. W domu czasem mi wychodzi kwasna kawa ale tam to byl sam kwas. Obsluga nie jest przeszkolona odpowiednio, niestety to nie jest przypadek odosobniony.
    Nie pamiętam gdzie i kiedy ale słyszałem, że kawa sama w sobie jest kwaśna (taka kupiona w ziarnach i mielona w domu). Nie sprawdzałem nigdy bo nad kawę wole yerbamate
  • Seta
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2002.10
    • 6964

    #2
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika unkel Wyświetlenie odpowiedzi
    wole yerbamate
    Napisz coś więcej (jeśli możesz). Ostatnio chodzi za mną chęć na spróbowanie, ale nie chce mi się zamawiać w necie - przesyłka wychodzi tyle co yerba, a nie wiem czy ją lubię
    Co polecasz początkującym?

    Comment

    • arzy
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2002.06
      • 2814

      #3
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Seta Wyświetlenie odpowiedzi
      Napisz coś więcej (jeśli możesz). Ostatnio chodzi za mną chęć na spróbowanie, ale nie chce mi się zamawiać w necie - przesyłka wychodzi tyle co yerba, a nie wiem czy ją lubię
      Co polecasz początkującym?
      TUTAJ można troszkę poczytać.
      "Spotkałem się z kolegą / Bo kolega jest od tego / I wypada czasem spotkać się z nim"

      Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
      Bractwo Piwne
      Skład Piwa
      Piszę poprawnie po polsku!

      Comment

      • darko
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2003.06
        • 2078

        #4
        Ja polecam Cruz de Malta. Na początek nie polecam Colon.

        Comment

        • Seta
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2002.10
          • 6964

          #5
          a pijecie w tykwie? Bo jakoś takoś mocno snobistyczne mi się to wydaje Paragwajscy Indianie ze złotymi słomkami?

          Comment

          • darko
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2003.06
            • 2078

            #6
            Ja piję ze zwykłego kubka przez nierdzewną bombillę. Tykwa mi się nie podoba i jest niepraktyczna. Być może przejdę na naczynie z drewna cytrynowego albo ceramikę.

            Comment

            • arzy
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2002.06
              • 2814

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Seta Wyświetlenie odpowiedzi
              a pijecie w tykwie? Bo jakoś takoś mocno snobistyczne mi się to wydaje Paragwajscy Indianie ze złotymi słomkami?
              Tykwa to naczynie, bombilla to słomka
              "Spotkałem się z kolegą / Bo kolega jest od tego / I wypada czasem spotkać się z nim"

              Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
              Bractwo Piwne
              Skład Piwa
              Piszę poprawnie po polsku!

              Comment

              • Seta
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2002.10
                • 6964

                #8
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arzy Wyświetlenie odpowiedzi
                Tykwa to naczynie, bombilla to słomka
                No wiem, ale się to razem kumuluje - że niby po indiańsku-paragwajsku pijemy w tykwach, ale najlepiej obitych niklem żeby nie pękały, a do tego "oryginalna brazylijska bombilla kąpana w złocie"...

                Dobra troszkę poczytałem i słomka jest chyba konieczna.
                Tykwę kupię za rok jak się zesnobuję...

                A co myślicie o tym: http://www.allegro.pl/item770812580_...bambusowa.html ?
                Last edited by Seta; 2009-10-09, 10:57.

                Comment

                • unkel
                  Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                  • 2008.08
                  • 244

                  #9
                  To zależy czego od yerby oczekujesz Obiektywnie yerba nie jest smaczna ale jeśli lubisz trawiaste/dymne smaki to powinna Ci zasmakować. Są yerby słabsze i mocniejsze w smaku czy działaniu (to nie zawsze idzie w parze). Sam pije Nobleze Gauche Molienda (niebieska). A pijam w tykwie, drewnie cytrynowym lub palo santo. Jeśli chodzi o bombille bambusowe to nic nie mogę powiedzieć na ich temat bo nie korzystałem.

                  Comment

                  • darko
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2003.06
                    • 2078

                    #10
                    Bambusowych nie polecają na forach o yerba mate. Ja mam taką http://www.allegro.pl/item766676872_...erba_mate.html od tego sprzedawcy. Niech Ci wymieni tę bambusową na nierdzewkę i będzie OK.
                    Cytrusowe yerby są bardzo fajne na zimno, szczególnie latem. Prawie jak piwo

                    Comment

                    • Rafcz
                      Kapral Kuflowy Chlupacz
                      • 2007.07
                      • 53

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Seta Wyświetlenie odpowiedzi
                      Napisz coś więcej (jeśli możesz). Ostatnio chodzi za mną chęć na spróbowanie, ale nie chce mi się zamawiać w necie - przesyłka wychodzi tyle co yerba, a nie wiem czy ją lubię
                      Co polecasz początkującym?
                      Z dobrych adresów polecam http://www.yerbaherba.pl/

                      Ja zaczynałem od yerb smakowych ew na początek może zacznij od "suave" (delikatne w smaku). Z mojej perspektywy brazylijskia erva mate np Laranjeiras z limonka tez jest niezła (mało goryczy) ale uwaga - jest b.pylista. Ze sprzętu to wystarczy bombilla, ale nie bambusowa (z tej się ciężko pije).

                      Comment

                      • zgroza
                        Major Piwnych Rewolucji
                        🍼
                        • 2008.03
                        • 3606

                        #12
                        Ja tam nie wiem, Dostałem od mamy yerba mate konfekcjonowaną przez Francuzów, zakupioną w eko-sklepie w Bydgoszczy. 5 bądź 7 zł za 100 gramów, o ile dobrze pamiętam. Zalecają 2g suszu na 100 ml wrzątku. Zalewa się toto wrzątkiem, odstawia do zaprzenia aż susz opadnie na dno i pije znad osadu, bez żadnych akcesoriów. Mnie to cieszy wystarczająco (dodam, że nie jestem fanem herbat czarnych, lubię tylko tanie, szczególnie Posti, a od Liptona w górę mnie odrzuca).
                        Lotna ekspozytura browaru

                        Też Was kocham.

                        Comment

                        • Seta
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2002.10
                          • 6964

                          #13
                          Od 2ch tygodni pijam yerbę. Kupiłem w pasażu w lubelskim Tesco 100g za 7zł. W nazwie ma "green" i tyle o niej wiem. Zalecają zalewanie dwóch łyżeczek na filiżankę, woda 80*C. Piłem już z sześciu. Ostatnio kupiłem w Biedronce filtry do herbaty (2zł za 50szt) i nawet wygodnie się ich używa. Chyba jednak docelowo sobie sprawię bombillę (o ile nie dostanę na Święta ).
                          Podziękowania dla wszystkich, którzy mnie namówili. Bardzo fajna sprawa.

                          Dodawał ktoś yerbę do piwa? Wydaje mi się, że może być świetnym uzupełnieniem chmielu. Na pewno spróbuję, tylko ile na 20l?

                          Comment

                          • unkel
                            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                            • 2008.08
                            • 244

                            #14
                            O ile dobrze pamiętam to ten green to straszny cieńkusz. Ale masz tendencję wzrostową. Tylko patrzeć jak zaczniesz łoić prawdziwie męskie yerby co to przy pierwszym zalaniu (a właściwie to drugim, wszak pierwsze wypija św. Tomasz) wykrzywia gębę

                            Comment

                            • emes
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2003.08
                              • 4275

                              #15
                              Yerbą zastąpiłem od kilku lat kawę. Do Yerby, konkretnie brazylijskiej (renomę mają raczej inne np argentyńska, paragwajska, ale mi one mniej smakują) stosuję różne dodatki, np dodaję Rooibusha, czystego, lub dodając trawę cytrynową, albo w wersji Kalahari (Rooibush z trawą cytrynową, pestki pomarańczy, kwiat malwy). Wszystko kwestia smaku i własnych upodobań.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X