Drodzy Piwosze,
Swoją piwną przygodę rozpocząłem dość niedawno. Zaczęło się od wizyty w Chmielarni, którą poleciła mi koleżanka. Widząc kilkanaście piw na tablicy, doznałem małego szoku. Nie miałem bladego pojęcia co to jest IPA, Stout czy temu podobne wynalazki. Zdałem się na życzliwość i wiedzę jednego z barmanów lądując przy stoliku z deską kilku piw do posmakowania. Był to dla mnie istny smakowy i zapachowy szok. Wśród próbek był Pacific od Artezana. Po jego wypiciu wsiąknąłem nieodwracalnie w temat piw. Tutaj trafiłem przypadkiem, podczas wyszukiwania recenzji Pacifica i od kilku miesięcy aktywnie czytam Wasze opinie na temat różnych trunków.
Mam nadzieję, że dzięki Waszej wiedzy będę mógł poszerzać swoją. Cieszę się, że mogę być częścią tej wybornej społeczności
Swoją piwną przygodę rozpocząłem dość niedawno. Zaczęło się od wizyty w Chmielarni, którą poleciła mi koleżanka. Widząc kilkanaście piw na tablicy, doznałem małego szoku. Nie miałem bladego pojęcia co to jest IPA, Stout czy temu podobne wynalazki. Zdałem się na życzliwość i wiedzę jednego z barmanów lądując przy stoliku z deską kilku piw do posmakowania. Był to dla mnie istny smakowy i zapachowy szok. Wśród próbek był Pacific od Artezana. Po jego wypiciu wsiąknąłem nieodwracalnie w temat piw. Tutaj trafiłem przypadkiem, podczas wyszukiwania recenzji Pacifica i od kilku miesięcy aktywnie czytam Wasze opinie na temat różnych trunków.
Mam nadzieję, że dzięki Waszej wiedzy będę mógł poszerzać swoją. Cieszę się, że mogę być częścią tej wybornej społeczności
Comment