Chciałbym powitać userów tego zacnego forum. Znalazłem się tu dzięki mojemu bliskiemu wujkowi- google Mam na imię Paweł i nie spożywam od 2 lat (wystrzegam się) ... naszych eurolagerów. Nie dlatego, że czuję się już koneserem niszowych napitków i gardzę ogólnodostępną resztą. Nie smakują mi już one, tak jak kiedyś, jeśli można się tak wyrazić Przez ten czas popróbowałem, powąchałem, poczytałem.
Od zawsze warzenie piwa to była dla mnie magia. Jak to się robi? Toż trzeba mieć pewnie laboratorium i długi, biały kitel. Podziwiałem tych, którzy sami sobie nawarzyli.
Tak pomału zacząłem więcej czytać, trochę mniej próbować. Wiem mało, ale chciałbym spróbować coś własnego.
Pozdrawiam
Od zawsze warzenie piwa to była dla mnie magia. Jak to się robi? Toż trzeba mieć pewnie laboratorium i długi, biały kitel. Podziwiałem tych, którzy sami sobie nawarzyli.
Tak pomału zacząłem więcej czytać, trochę mniej próbować. Wiem mało, ale chciałbym spróbować coś własnego.
Pozdrawiam