No to jestem. Dotychczas zrobiłem dwie warki z brew kitów i rozkminiam zacieranie. Cieszę się, że mam możliwość dołączyć do grupy osób, które podzielają mój piwny entuzjazm. Jestem początkujący więc zbyt wiele się ode mnie nie dowiecie ale po kilkudziesięciu warkach (jak już będę mądrzejszy) z pewnością podzielę się wiedzą z innymi, albo wcześniej jak się okaże, że na niektóre pytania mogę odpowiedzieć w sposób użyteczny dla użytkownika. Biorę się zatem ostro do czytania wpisów i za dwa tygodnie planuję moją pierwszą warkę z zacieraniem. Zastanawiam się tylko czy nie lepiej jednak kupić wąż z oplotu (kadź filtracyjną też kupiłem) bo to podobno prędzej i lepiej. Com napisał, napisałm, na pierwsze wrażenie drugiej szansy nie będzie. No to czuwaj i ognia.
Darek
Darek
Comment