Witam z Czudca k. Rzeszowa

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • chomik1976
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2014.11
    • 5

    Witam z Czudca k. Rzeszowa

    No to jestem. Dotychczas zrobiłem dwie warki z brew kitów i rozkminiam zacieranie. Cieszę się, że mam możliwość dołączyć do grupy osób, które podzielają mój piwny entuzjazm. Jestem początkujący więc zbyt wiele się ode mnie nie dowiecie ale po kilkudziesięciu warkach (jak już będę mądrzejszy) z pewnością podzielę się wiedzą z innymi, albo wcześniej jak się okaże, że na niektóre pytania mogę odpowiedzieć w sposób użyteczny dla użytkownika. Biorę się zatem ostro do czytania wpisów i za dwa tygodnie planuję moją pierwszą warkę z zacieraniem. Zastanawiam się tylko czy nie lepiej jednak kupić wąż z oplotu (kadź filtracyjną też kupiłem) bo to podobno prędzej i lepiej. Com napisał, napisałm, na pierwsze wrażenie drugiej szansy nie będzie. No to czuwaj i ognia.

    Darek
    Darek
  • dominik_walkowiak
    Porucznik Browarny Tester
    • 2013.10
    • 335

    #2
    Hej Darek. Proponuje zrobić sobie filtrator z oplotu, wg mnie spisuje się lepiej niż falszywe dno

    Comment

    • chomik1976
      Szeregowy Piwny Łykacz
      • 2014.11
      • 5

      #3
      Dzięki za radę, myślałem o tym ale wcześniej już kupiłem kadź filtracyjną w BA i postanowiłem sprawdzić czy i jak działa zanim dokupię filtrator z oplotu. No i 11 listopada zrobiłem swoją pierwszą warkę z zacieraniem, zajęło mi to w całości ok. 9 i pół godziny (z myciem naczyń). Nie zastanawiałem się właściwie co wpłynęło głównie na tak długi okres ale nie sądzę aby była to filtracja lub wysładzanie. Myślę, że gotowanie na kuchence gazowej zajęło najwięcej czasu. No i łapy się trzęsą bo to pierwszy raz taka skomplikowana operacja. Powierciłem więcej dziur w tej swojej kadzi i wydaje mi się, że ładnie się sprawiło, bo i w miarę prędko i nic nie blokowało. Właściwie po jednej warce nie bardzo mam porównanie więc z czasem może się okazać, że filtrator lepszy - kupię go jak będę coś zamawiał w tutejszym sklepie. Trochę przesadziłem z wysładzaniem bo w porę zorientowałem się, że co prawda garnek mam pełen (ten mniejszy co w nim zbieram brzeczkę przednią zanim przeleję do gara warzelnego) płynu we właściwym kolorze ale jak sprawdziłem balingometrem to była właściwie już tylko kolorowa woda. Ciężko się zorientować która partia z wysładzania będzie tą trefną co spada poniżej 2 blg (jak uczą na forach). No ale doświadczenie zrobi pewnie robotę. Teraz piwo fermentuje w 12 stopniach w piwnicy.
      Darek

      Comment

      Przetwarzanie...
      X