Po kilku latach przerwy powracam na łono. Jako Tumry dawałem się poznać osobiście tylko na zimowych giełdach warszawskich. Teraz jestem już/dopiero emerytem - wyjechałem z stolicy, mieszkam nad Wkrą. Zbiór mam bardzo haotyczny ale ok. 10 tys. Podróżując po kraju kupujemy różności w GS-ach i marketach (ja próbuję i odklejam a żona dopija). Pozdrawiam. Krzysztof - TUMRY
adres e-mail nie aktualny - wieczorem poprawię.
adres e-mail nie aktualny - wieczorem poprawię.
Comment