Psssst...! Witam wszystkich! :)

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Dr-Jekyll-
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2016.04
    • 3

    Psssst...! Witam wszystkich! :)

    Witam wszystkich forumowiczów/piwowarów! Mam na imię Mirek, chociaż nie jestem typowym internetowym Mirkiem. Uprzedzając pytanie: nie, nie sprowadzam też samochodów z Niemiec.
    Gdybym mieszkał nie w Rzeszowie, a bliżej naszej zachodniej granicy, to pewnie bym to robił. Ale teraz mam trochę za daleko.
    Zamiast jeździć hobbystycznie do Monachium po używane Golfy i Passaty, postanowiłem zacząć warzyć piwo. Będzie przyjemniej, szybciej i smaczniej.
    Zainspirowany zostałem poczynianiami kilku osób. Uwaga! Nie ma wśród nich szwagra, chociaż ważną rolę odegrał inny członek rodziny. Jest nim mieszkający na Śląsku Zbychu - emerytowany górnik, a prywatnie mój teść. Nie bez znaczenia pozostaje tutaj odległość od polsko-niemieckiej granicy. Do Monachium jest co prawda znacznie bliżej ze Śląska niż z Rzeszowa, ale nadal nie na tyle blisko, żeby bardziej kuszącą opcją było wyskoczenie do Monachium po 10-letnie BMW niż uwarzenie własnego piwa. Wracając do teścia - robi on domowe wino, którego sam praktycznie nie pije. Jest piwoszem. Podobnie jak ja. Pewnego dnia pomyślałem, że dobrym pomysłem byłoby uwarzenie własnego piwa. Połączenie przyjemnego z pożytecznym. Tym bardziej, że od pewnego czasu koncerniaki wydają mi się smakować coraz gorzej. Przykład teścia pokazuje, że można zrobić w warunkach domowych alkohol porównywalnej jakości jak ten sklepowy. Przykład kolegi z pracy pokazuje, że można zrobić alkohol dużo lepszy niż ten sklepowy. Utwierdziło mnie to w przekonaniu, że warto spróbować. Teściu robi wino, kolega mocniejsze alkohole. Ja pomyślałem o piwie.
    Długo zastanawiałem się nad tym, czy inwestować. I znowu okazało się, że okoliczności są sprzyjające - zbliżały się moje imieniny, więc znajomi z pracy w prezencie kupili mi zestaw do warzenia z Twojego Browaru. W całą resztę zaopatrzyłem się sam.
    Na początku marca zrobiłem pierwszą warkę - po otwarciu piwa około 2-3 tygodnie od zabutelkowania nie powaliło smakiem, aromatem, klarownością, pianą, czy czymkolwiek innym.
    Na szczęście w międzyczasie dokupiłem fermentory, kolejne 3 zestawy słodów i zrobiłem 3 warki. Tym razem okazały się naprawdę dobre.
    Tak wygląda początek mojej przygody z piwowarstwem domowym. Mam nadzieję, że nikogo nie zanudziłem.

    A dlaczego znalazłem się na tym forum? Chciałbym warzyć regularnie, degustować, próbować nowych gatunków, tworzyć receptury i dochodzić do perfekcji w ulubionych stylach. Nie da się oczywiście tego zrobić bez pomocy bardziej doświadczonych piwowarów. Stąd moja obecność tutaj.

    Oczywiście zapraszam do korespondencji piwowarów domowych z Rzeszowa i okolic. W miarę możliwości chciałbym zawierać nowe znajomości i wymieniać się doświadczeniami.

    Pozdrawiam!
  • tfur
    Major Piwnych Rewolucji
    🍼🍼
    • 2006.05
    • 1311

    #2
    cześć
    przeczytałem z zainteresowaniem
    postać szwagra to chyba tzw. motyw sokoła
    przypomniał mi się opis przyczepy kempingowej z allegro
    ja nie warzę, a jedynie spożywam, ale odważę się powitać kolegę
    veni, emi, bibi

    Comment

    • Dr-Jekyll-
      Szeregowy Piwny Łykacz
      • 2016.04
      • 3

      #3
      Chociaż Ty jeden. Miło mi poznać pierwszego piwosza na Forum!
      Warzenie jest równie pasjonujące jak spożywanie. Pozdrawiam.

      Comment

      • ART
        mAD'MINd
        🥛🥛🥛🥛🥛
        • 2001.02
        • 23960

        #4
        Czołem! Teraz jeszcze czekamy na przedstawienie drugiej wersji powitania, od myster Hajda
        - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
        - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
        - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

        Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

        Comment

        • sredstvom
          Porucznik Browarny Tester
          • 2015.10
          • 362

          #5
          Watek kolegi z pracy potraktowales dosc lakonicznie, jakos podejrzanie to wyglada... Czyzby jezdzil hobbystycznie do Monachium? ;-)
          Witamy!
          Czy napija sie panowie piweczka?

          Comment

          • Dr-Jekyll-
            Szeregowy Piwny Łykacz
            • 2016.04
            • 3

            #6
            Kolega z pracy dużo podróżuje, ale celem jego wycieczek są raczej kraje o bogatych tradycjach winiarskich i dużym doświadczeniu gorzelniczym. W Monachium był dwa razy - pierwszy i ostatni. Skończyło się na tym, że przywiózł Golfa II, a niemiecka kobieta płakała jak wyjeżdżał.

            Co do wersji Mr. Hyde, to musicie poczekać, aż jakaś degustacja wymknie się spod kontroli i Dr Jekyll pójdzie spać.

            Comment

            • solfernus
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2004.08
              • 1025

              #7
              A ja myślałem że kolega z pracy bimberek popędza

              No i rośnie w siłę Podkarpacie na forum. Witaj
              Zbieram podstawki piwne po 1 szt z każdego browaru powiązanego z Polską, oraz po 1 szt z każdego państwa świata.

              Comment

              Przetwarzanie...
              X