Szczecin wita was w tym cudownym dniu!

[Zero92]

Cześć wszystkim, na imię mam Bartek, jestem ze Szczecina i ... to w sumie najważniejsze informacje.
Piwem jako tako interesuję się od kilku lat, ale ograniczało się to głównie do degustacji piw wszelakich. Teraz chciałbym troszkę poszerzyć swoją wiedzę teoretyczną.
Najbardziej gustuję w IPA i APA, chociaż ostatnio RISy mi bardzo zasmakowały.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie! :-)

[sredstvom]

Witaj. Szczecin to 2 fantastyczne lata mojego zycia, na zawsze zostanie w moim serduchu. Zwlaszcza paszteciki na Wyszynskiego albo te budy z trucizna (juz bodajze nieistniejace) na Bramie Portowej - ile razy w srodku nocy zycie ratowaly, jak sie gastrofaza wlaczala... Dachy Paryza, tez juz ich nie ma - niezapomniany widok pani rzucajacej butelka po piwie w pana przy akompaniamencie slusznych pretensji z gatunku "ty chu.u pie...ony, to ja ci du.y dalam a ty tak mnie traktujesz?!"

[Zero92]

Taaak, to brzmi jak Szczecin. Paszteciki są nieziemskie, jeden z najlepszych przysmaków gdziekolwiek i kiedykolwiek. Tak proste a tak pyszne :-) Co do gastrofazy to ratował zawsze BarRab a teraz doszedł jeszcze OnlyKebab - wg wielu jedyny słuszny kebab w Szczecinie
Nie wiem kiedy ostatnio byłeś ale zapraszam ponownie bo zmienia się, oj zmienia

[sredstvom]

Z tego co pamietam to pogwalcilem sie kiedys w nocy MacKwakiem na Slaskiej przy Grunwaldzie, ale nie wspominam tego dobrze - takiej sraczki to nie mialem nigdy w zyciu reszta lokali, ktore wyminiles, nic mi niestety nie mowi, ale moze to kwestia zatarcia w pamieci - wyjechalem ze Szczecina w 2007 roku i od tego czasu bylem tam tylko 2 razy na 1 dzien. Zaluje, ale niestety mam za daleko i nie po drodze...