Temat jak i dyskusja od czapy. Ktoś z Peru szuka sponsora w dalekiej Polsce, który wyłoży kasę, wybuduje browar i będzie dzielił się zyskami z pomysłodawcą za jego "fantastyczny" pomysł. Jakby nie tyle co na kontynencie ale i w samym Peru nie było chętnych. Normalnie Tymiński....
Za chwile mam browar
Collapse
X
-
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedziTemat jak i dyskusja od czapy. Ktoś z Peru szuka sponsora w dalekiej Polsce, który wyłoży kasę, wybuduje browar i będzie dzielił się zyskami z pomysłodawcą za jego "fantastyczny" pomysł. Jakby nie tyle co na kontynencie ale i w samym Peru nie było chętnych. Normalnie Tymiński....
kolego, ja nie szukam sponsora. ja zrobilem w peru kilka biznesow od zera. wiekszosc z nich sprzedalem, zostalem tylko z agencja turystyczna.
bardziej szukalbym doswiadczenia.
jestem tutaj, zeby sie nauczyc robic piwo. od zera.
cala reszta to bzdury.
3may sie
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika notintine Wyświetlenie odpowiedzikolego, ja nie szukam sponsora. ja zrobilem w peru kilka biznesow od zera. wiekszosc z nich sprzedalem, zostalem tylko z agencja turystyczna.
bardziej szukalbym doswiadczenia.
jestem tutaj, zeby sie nauczyc robic piwo. od zera.
cala reszta to bzdury.
3may sieMniej książków więcej piwa
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika anteks Wyświetlenie odpowiedziW necie? Warzyłeś już kiedyś coś?
w necie nauczylem sie robic sery i grzyby teraz piwo.
odpowiadajac: - nigdy nic nie warzylem (nie liczac chicha amarilla).
nie wierzysz, ze dam rady?
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika notintine Wyświetlenie odpowiedzi- brak funduszy na inwestycje w browar
Kolego ja nie szukam sponsora. ja zrobilem w peru kilka biznesow od zera. wiekszosc z nich sprzedalem, zostalem tylko z agencja turystyczna.
bardziej szukalbym doswiadczenia.
jestem tutaj, zeby sie nauczyc robic piwo. od zera.
cala reszta to bzdury.
3may sieBrowar domowy SKOTAR
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika notintine Wyświetlenie odpowiedziw necie, a gdzie?
w necie nauczylem sie robic sery i grzyby teraz piwo.
odpowiadajac: - nigdy nic nie warzylem (nie liczac chicha amarilla).
nie wierzysz, ze dam rady?
Nie wierzyłem od pierwszego posta, ale nie przejmuj się, ja już tak mam, że jestem realistą.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kibi Wyświetlenie odpowiedziSkoro pytasz wprost- to ja nie wierzę.
Nie wierzyłem od pierwszego posta, ale nie przejmuj się, ja już tak mam, że jestem realistą.
dzis wstawilem slod zeby sie zrobil w. moj wspolnik agronom pilnuje. mowi, ze w 8-9 dni bedzie, ze tu trzeba wiecej czasu bo malo tlenu na wysokosci, ze nie mam sie co martwic, bo latwo jest, przywiozl jakies dziwne urzadzenie co tak naprawde jest rentgenem i kontroluje.
na szczescie po grzybach zostalo mi laboratorium gdzie mozemy produkowac drozdze. jak na razie nie myslimy o tym za duzo. najpierw slod. drozdze w tej chwili jada z usa whitelabs.com.
u mnie, na koncu swiata, nie ma nic. dziura na maxa. wiez zdecydowalismy ze bedziemy sami produkowac wszystkie skladniki.
wiem, ze tu nie ma kobiet, ale na wszelki wypadek:
- najlepszego z okazji Waszego dnia.
stowka!
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika notintine Wyświetlenie odpowiedziwiesz, w dupie to mam, czy ty wierzysz czy nie.
Nie wierzyłem od pierwszego postu i im dalej czytam tym bardziej nie wierzę, że piszesz to wszystko serio.
Tak prawdę mówiąc, wygląda mi to na trolling,
Jeśli jednak to wszystko na poważnie, to mam nadzieję, że doprowadzisz temat na forum do końca (niezależnie od tego jaki ten koniec miałby być).
Aha, jak już będziecie mieli kapsle z własnym nadrukiem to daj znać. W Polsce jest wielu kolekcjonerów, z pewnością będą zainteresowani.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kibi Wyświetlenie odpowiedziDomyślam się gdzie to masz, ale pytałeś wprost, więc przez grzeczność odpowiedziałem.
Nie wierzyłem od pierwszego postu i im dalej czytam tym bardziej nie wierzę, że piszesz to wszystko serio.
Tak prawdę mówiąc, wygląda mi to na trolling,
Jeśli jednak to wszystko na poważnie, to mam nadzieję, że doprowadzisz temat na forum do końca (niezależnie od tego jaki ten koniec miałby być).
Aha, jak już będziecie mieli kapsle z własnym nadrukiem to daj znać. W Polsce jest wielu kolekcjonerów, z pewnością będą zainteresowani.
sorki za zwrot ale wczoraj sie troche piw wypilo i czlowiek zawsze troche inny.
a co do kapsli to brakuje duzo. plan jest pol roku, obaczymy. jakby ktos chcial kapsle czy etykiety z mila checia wysle z peru (to co jest w sprzedazy w sklepach).
pzdr
Comment
-
Comment