Witam serdecznie,
małymi krokami zmierzam ku dalszemu rozwojowi względem wyrobu piwa domowego.
Mam za sobą dwie wytworzone partie z brewkitu (obie IPA). Mimo godzin spędzonych na forach dziedzinowych, szkole Youtube oraz literaturze do obu partii ma pewne ALE.
W obu przypadkach bazowałem na tzw. "dobrych praktykach". Wykonałem wszystko z dużą rzetelnością, zgodnie z instrukcją dołączoną do zestawu i bazując na doświadczeniach innych piwowarów. Piwo w gruncie rzeczy było dobre nie mniej jednak dalekie od jakości, jakiej się spodziewałem.
Pierwszym problemem był fakt, że piwo było nie do końca esencjonalne (końcowa ilość piwa była o 2 L mniejsza niż planowana), smakowało ono jak wodniste/rozwodnione.
Drugim problemem był stopień nagazowania. Tworząc pierwsze piwo do butelek za pomocą miarki dodawałem glukozę. Drugim razem za pośrednictwem kalkulatora stopnia nagazowania piwa obliczyłem ilość cukru a następnie utworzyłem syrop cukrowy, którym uzupełniłem brzeczkę przed rozlaniem do butelek.
W obu przypadkach piwa podczas procesu refermentacji pozostawiłem w temperaturze 20-22 stopnie.
Przy rozlewaniu piwa do butelek pojawiała się piana, nie mniej jednak piwo smakowało jakby po rozlaniu do kufla leżało 2 godziny.
Jak to się mówi "czas leczy rany", a ja po tym okresie mimo pewnego rodzaju zawodu nabrałem ochoty na kolejny proces produkcji.
Tym razem zamiast brewkitu chcę wykonać swój własny browar od podstaw
Analizując różne zestawy surowców napotkałem ten:
wzbudził on we mnie duże zainteresowanie.
Żeby nie popełnić błędów opisanych powyżej, bardzo proszę Was o informację czy surowce stanowiące elementy tego zestawu są w pełni wystarczające aby postępując zgodnie z zasadami piwowarstwa utworzyć dobre/esencjonalne piwo (prawdziwą dobrą AIPE)?
Czy może należy coś zmodyfikować np. dodać/zamieć któryś słód bądź chmiel?
Które drożdże najlepiej wybrać?
Oraz najważniejsze, jak obliczyć ilość cukru/glukozy żeby piwo było odpowiednio nagazowane?
Troszkę się rozpisałem ale mam nadzieję, że znajdzie się dobra duszyczka, która w oparciu o swoje doświadczenie wspomoże przyszłego piwowara
z góry dziękuję za odpowiedź!
małymi krokami zmierzam ku dalszemu rozwojowi względem wyrobu piwa domowego.
Mam za sobą dwie wytworzone partie z brewkitu (obie IPA). Mimo godzin spędzonych na forach dziedzinowych, szkole Youtube oraz literaturze do obu partii ma pewne ALE.
W obu przypadkach bazowałem na tzw. "dobrych praktykach". Wykonałem wszystko z dużą rzetelnością, zgodnie z instrukcją dołączoną do zestawu i bazując na doświadczeniach innych piwowarów. Piwo w gruncie rzeczy było dobre nie mniej jednak dalekie od jakości, jakiej się spodziewałem.
Pierwszym problemem był fakt, że piwo było nie do końca esencjonalne (końcowa ilość piwa była o 2 L mniejsza niż planowana), smakowało ono jak wodniste/rozwodnione.
Drugim problemem był stopień nagazowania. Tworząc pierwsze piwo do butelek za pomocą miarki dodawałem glukozę. Drugim razem za pośrednictwem kalkulatora stopnia nagazowania piwa obliczyłem ilość cukru a następnie utworzyłem syrop cukrowy, którym uzupełniłem brzeczkę przed rozlaniem do butelek.
W obu przypadkach piwa podczas procesu refermentacji pozostawiłem w temperaturze 20-22 stopnie.
Przy rozlewaniu piwa do butelek pojawiała się piana, nie mniej jednak piwo smakowało jakby po rozlaniu do kufla leżało 2 godziny.
Jak to się mówi "czas leczy rany", a ja po tym okresie mimo pewnego rodzaju zawodu nabrałem ochoty na kolejny proces produkcji.
Tym razem zamiast brewkitu chcę wykonać swój własny browar od podstaw
Analizując różne zestawy surowców napotkałem ten:
wzbudził on we mnie duże zainteresowanie.
Żeby nie popełnić błędów opisanych powyżej, bardzo proszę Was o informację czy surowce stanowiące elementy tego zestawu są w pełni wystarczające aby postępując zgodnie z zasadami piwowarstwa utworzyć dobre/esencjonalne piwo (prawdziwą dobrą AIPE)?
Czy może należy coś zmodyfikować np. dodać/zamieć któryś słód bądź chmiel?
Które drożdże najlepiej wybrać?
Oraz najważniejsze, jak obliczyć ilość cukru/glukozy żeby piwo było odpowiednio nagazowane?
Troszkę się rozpisałem ale mam nadzieję, że znajdzie się dobra duszyczka, która w oparciu o swoje doświadczenie wspomoże przyszłego piwowara
z góry dziękuję za odpowiedź!