Witamy nowych forumowiczów...

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Ahumba
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    🥛🥛🥛🥛
    • 2001.05
    • 9092

    będę bronił backsa12 - ja swoją kocicę wyprowadziłem kiedyś na trawnik, narobiła hałasu na całą wieś ( pysk miała większy od głowy) i szybko wróciła na moje ręce
    Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
    znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl

    Comment

    • grzech
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2001.04
      • 4592

      Originally posted by baks12
      Raz miał okazję wyboru przebywać w środowisku naturalnym, znaleźć sobie swoje jedzonko - spadł z balkonu - i co??? Wrocił
      Sam spadł ?

      A po upadku mógł być w szoku.

      Comment

      • baks12
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2002.05
        • 147

        W jakim szoku??? Może przez pierwsze 5 min. Ja wylądował to była gdzieś poranna godzina i tak siedział pod balkonem (okienko z kratami jego azylem było) do godzin wieczornych To cwany kocur! Poprzedni jak spadł i dotknął ziemi to tyle go widzieli

        Comment

        • StaryKocur
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2002.01
          • 1521

          Dobrze, że kościarka akurat była w użyciu
          i nie stała pod tym balkonem

          SK
          Piwo pite z umiarem
          nie szkodzi w żadnych ilościach.

          Comment

          • grzech
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2001.04
            • 4592

            Opisane przez b12 objawy świadczą o wyraźnym zaniku instynktu samozachowawczego u kota nr 2. Pierwszy to był cwaniak i dał dyla mam nadzieję ratując tym samym biżuterię.

            Comment

            • StaryKocur
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2002.01
              • 1521

              I tu nasuwa się pytanie, czy jedynym sposobem utrzymania
              przy sobie osobnika płci męskiej ( w tym wypadku kocura -
              w innym niekoniecznie ) , jest pozbawienie go klejnotów?
              Może wystarczy dobre serce ?

              SK
              Piwo pite z umiarem
              nie szkodzi w żadnych ilościach.

              Comment

              • baks12
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2002.05
                • 147

                Mam jeszcze psa - Bili sie wabi i zgadnijcie .....

                Comment

                • grzech
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2001.04
                  • 4592

                  Wkrótce ma zmienić imię na Bila ?

                  Comment

                  • baks12
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2002.05
                    • 147

                    Ależ skąd Właśnie szukam dla niego odpowiedniej suki aby sobie chłopak poszalał trochę W koncu każdemu coś sie należy od życia

                    Comment

                    • Marusia
                      Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                      🍼🍼
                      • 2001.02
                      • 20221

                      StaryKocur napisal/a
                      I tu nasuwa się pytanie, czy jedynym sposobem utrzymania
                      przy sobie osobnika płci męskiej ( w tym wypadku kocura -
                      w innym niekoniecznie ) , jest pozbawienie go klejnotów?
                      Może wystarczy dobre serce ?

                      SK
                      Tak, możliwe, że żeby osobnika płci męskiej pozbawionego klejnotów utrzymać przy sobie wystarczy dobre serce
                      www.warsztatpiwowarski.pl
                      www.festiwaldobregopiwa.pl

                      www.wrowar.com.pl



                      Comment

                      • StaryKocur
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2002.01
                        • 1521

                        Sprytna koleżanka przeinaczyła sens mojej wypowiedzi,
                        ale zgodzę się z nią, że wtedy, to SERCE
                        w zupełności wystarczy.

                        MYK
                        SK
                        Piwo pite z umiarem
                        nie szkodzi w żadnych ilościach.

                        Comment

                        • baks12
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2002.05
                          • 147

                          Jakiś tu mały ruch panuje Nie ma żadnych nowych piwoszy Czyżby juz się szykowali na wyjazdy kendowe

                          Comment

                          • StaryKocur
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2002.01
                            • 1521

                            Widzis, gdzie byś nie wlazła, to rozmawiają o twoim
                            biednym kiciusiu.

                            St.Kocur
                            Piwo pite z umiarem
                            nie szkodzi w żadnych ilościach.

                            Comment

                            • baks12
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2002.05
                              • 147

                              Rozczulacie się nad Herykiem (eunuch) Wczoraj wrócił drugi kot do domu - to było straszne Dorwali go jacyś sataniści!!! Jakbym ich złapała to od razu poobcinałabym im .............!!!!!!!

                              Comment

                              • StaryKocur
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2002.01
                                • 1521

                                Zgadzam się z tobą. To bydlaki.
                                Może by tak puścic kościarkę w ruch ?

                                SK
                                Piwo pite z umiarem
                                nie szkodzi w żadnych ilościach.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X