Być może pożegnanie, ale mam nadzieję że nie ostateczne

[Pogoniarz]

pjenknik napisał(a)
No mam nadzieję, że nam się podkurujesz na tych wczasach. Nie przekraczaj tylko zbyt często granicy, bo to może jednak szkodzić zdrowiu

Po słowackiej stronie jest mimo wszystko lepszy klimat dla takich jak Jerzy kuracjuszy

[jerzy]

Na Słowacji jeszcze nie byłam, jak na razie po długich i ciężkich poszukiwaniach znalazłem w końcu PIWO (niestety nie w knajpie): Baca z Relakspolu (może być) oraz Fratera (wypiję jak wrócę z tej kafejki).

(czyli z uwagi na istnienie tej kafejki pożegnanie było na szczęście przedwczesne )

[ART]

...nie byłam...

to błąd, czy ta kuracja to...

[jerzy]

Cholera, ja miałem dopiero jeden zabieg leczniczy, z pewnością bezpieczny dla zdrowia.

Chyba... że to ta wstrętna woda niby lecznicza...

[Marusia]

No i się wydało... no wiesz, Jerzy, mogłaś się zwierzyć przyjaciołom

[jerzy]

ART napisał(a)
...nie byłam...

to błąd, czy ta kuracja to...

Powiedzmy tak: na Słowacji na razie nie byłam, ale jak tylko pojadę to napiszę że byłem i co kupiłem.

[celt_birofil]

Ja w odróżnieniu od kolegi Jerzego nie będę raczej spożywał takich smakołyków. Mój wpis oznacza pożegnanie na całe 10 tygodni. Od poniedziałku

[pjenknik]

Dobrze CI przynajmniej się pobyczysz, odpoczniesz

[celt_birofil]

Raczej na to się nie zanosi Mam nadzieję, że dzieciaki dopuszczą mnie do kompa w jakiejś kafejce

[perłyfan]

Kto miał zauważyć to zauważył, kto nie, to nie. Zniknąłem ostatnio...wpadam sporadycznie. Życie mnie troszkę przekopało, dostępu do internetu nie mam. Powoli wszystko się zaczyna układać i mam nadzieję, że wrócę niebawem na stałe.Pozdrawiam wszystkich.Zdrówko!!!

[Piecia]

Perłyfanie!! Twój Porter czeka u mnie! wracaj do nas prędko

[celt_birofil]

pjenknik napisał(a)
Dobrze CI przynajmniej się pobyczysz, odpoczniesz

10 tygodni minęło i od poniedziałku stawiam się do pracy

[bury_wilk]

Na najbliższe dwa tygodnie (poczynając od dziś, godziny 14:00), a nawet ciut dłużej odcinam się od takich cywilizacyjnych wynalazków jak internet, więc i na forum mnie nie będzie. Jadę odetchnąć, wypić w spokoju trochę piwa, schłodzić się morzem i oczyścić duszę (cokolwiek by to nie oznaczało).
Zatem do zobaczenia za czas jakiś

[adam16]

perłyfan napisał(a)
Kto miał zauważyć to zauważył, kto nie, to nie. Zniknąłem ostatnio...wpadam sporadycznie. Życie mnie troszkę przekopało, dostępu do internetu nie mam. Powoli wszystko się zaczyna układać i mam nadzieję, że wrócę niebawem na stałe.Pozdrawiam wszystkich.Zdrówko!!!

No Perłyfanie. Jak na razie pożegnanie było skuteczne Czy nawet w swoje urodziny nas nie odwiedzisz?

[adam16]

To tym razem ja się pożegnam na jakiś czas. Mam nadzieję wrócić na łono forum jak najprędzej. papa