Tweet
Witam serdecznie miłośników złocistego napoju! Ile mam lat nie powiem, kobitek sie o to nie pyta 
, ale pełnoletnia już jestem. Aktualnie mieszkam w Olkuszu. Jestem leśnikiem, więc siłą rzeczy mam już pewne podstawy w temacie 
. Czuję jednak potrzebę dalszego podnoszenia kwalifikacji. Zasadniczo na co dzień preferuję typowe pilsnery, ale czasem lubię tak dla odmiany coś ciemniejszego łyknąć, ostatnio odkrywam też uroki napojów pszennych (ukraiński napitek z Obolona jest całkiem niezły na lato... Mhhmmm...). Jeśli dobrze pójdzie, może coś sama uwarzę, a nuż piwowarstwo okaże się bardziej wciagjące od sztuki kulinarnej? Mam nadzieję na nowe doznania smakowe i zwiększenie swojej wiedzy teoretycznej, która póki co jeszcze niestety jest skromna.
Jesli chodzi o inne zainteresowania to długo by wymieniać, wiekszość jest związana z - jakby to określić? - kontemplowaniem przyrody na różne sposoby .
Pozdrawiam wszystkich serdecznie
Ewa
, ale pełnoletnia już jestem. Aktualnie mieszkam w Olkuszu. Jestem leśnikiem, więc siłą rzeczy mam już pewne podstawy w temacie . Czuję jednak potrzebę dalszego podnoszenia kwalifikacji. Zasadniczo na co dzień preferuję typowe pilsnery, ale czasem lubię tak dla odmiany coś ciemniejszego łyknąć, ostatnio odkrywam też uroki napojów pszennych (ukraiński napitek z Obolona jest całkiem niezły na lato... Mhhmmm...). Jeśli dobrze pójdzie, może coś sama uwarzę, a nuż piwowarstwo okaże się bardziej wciagjące od sztuki kulinarnej? Mam nadzieję na nowe doznania smakowe i zwiększenie swojej wiedzy teoretycznej, która póki co jeszcze niestety jest skromna. Jesli chodzi o inne zainteresowania to długo by wymieniać, wiekszość jest związana z - jakby to określić? - kontemplowaniem przyrody na różne sposoby
.Pozdrawiam wszystkich serdecznie
Ewa
Comment