Witam !
Witam i pozdrawiam Piwne Bractwo zgromadzone na tym WSPANIAŁYM Forum. Witam się dopiero teraz, choć formum czytam od 1,5 miesiąca. Wspaniała baza wiedzy i doświadczenia, za co bardzo WAM dziękuję.
Cóż więcej ... mieszkam w małej miejscowości Wasilków szumnie zwanej "miastem" (bo z prawami miejskimi) o jeden rzut beretem od Białegostoku (gdzie 1 rzut beretem ma ok. 3km). Cicho, spokojnie. Przed wojną było zarejestrowanych kilka przydomowych browarów, teraz nic , więc postanowiłem ten stan rzeczy zmienić
Na pomysł browarzenia domowym sposobem wpadłem przypadkowo szukając jakiegoś softu w internecie, nawinęła mi się pod myszkę strona Kozika i ... ROBIMY PIWO ! Bo oczywiście trzeba było w temat wciągnąć mojego dobrego kumpla, który tak jak ja, chętnie spożywa różne nietytpowe "wynalazki" - w kupie siła !
Przyznam się, że zawsze za mną łaziło piwko domowej roboty, lub choćby podpiwek. Bo skoro można robić winko to czemu nie piwo ? I tak to się zaczęło
4 warki na bazie konserw już w butelkach, 2 zacierane właśnie usilnie pracują, żeby dołączyć do reszty i spocząć w piwnicy, oczekując na spragnione gardła.
Pozdrawiam Serdecznie
i życzę setek tysięcy udanych warek !
Witam i pozdrawiam Piwne Bractwo zgromadzone na tym WSPANIAŁYM Forum. Witam się dopiero teraz, choć formum czytam od 1,5 miesiąca. Wspaniała baza wiedzy i doświadczenia, za co bardzo WAM dziękuję.
Cóż więcej ... mieszkam w małej miejscowości Wasilków szumnie zwanej "miastem" (bo z prawami miejskimi) o jeden rzut beretem od Białegostoku (gdzie 1 rzut beretem ma ok. 3km). Cicho, spokojnie. Przed wojną było zarejestrowanych kilka przydomowych browarów, teraz nic , więc postanowiłem ten stan rzeczy zmienić
Na pomysł browarzenia domowym sposobem wpadłem przypadkowo szukając jakiegoś softu w internecie, nawinęła mi się pod myszkę strona Kozika i ... ROBIMY PIWO ! Bo oczywiście trzeba było w temat wciągnąć mojego dobrego kumpla, który tak jak ja, chętnie spożywa różne nietytpowe "wynalazki" - w kupie siła !
Przyznam się, że zawsze za mną łaziło piwko domowej roboty, lub choćby podpiwek. Bo skoro można robić winko to czemu nie piwo ? I tak to się zaczęło
4 warki na bazie konserw już w butelkach, 2 zacierane właśnie usilnie pracują, żeby dołączyć do reszty i spocząć w piwnicy, oczekując na spragnione gardła.
Pozdrawiam Serdecznie
i życzę setek tysięcy udanych warek !
Comment