Witam kolegów na forum.
Po latach sporadycznego sączenia browarka - bo mi nigdy jakoś nie wchodziły - doznałem olśnienia podczas wizyty za granicą - spróbowałem, chyba pierwszy raz w życiu pszeniczniaka.
I od tej pory degustacje, porównania - koledzy się śmiają - piwa przez 10 lat nie pił.....
Tak mnie ten smak wciągnął, że postanowiłem popróbować własnej produkcji w tym typie.
Ulubione - franziskaner i paulaner - ze wskazaniem na pierwszy
poza tym - fotografia, muzyka
No i będę pewno od czasu do czasu zawracał głowę o porady.
pozdrawiam
flood
Po latach sporadycznego sączenia browarka - bo mi nigdy jakoś nie wchodziły - doznałem olśnienia podczas wizyty za granicą - spróbowałem, chyba pierwszy raz w życiu pszeniczniaka.
I od tej pory degustacje, porównania - koledzy się śmiają - piwa przez 10 lat nie pił.....
Tak mnie ten smak wciągnął, że postanowiłem popróbować własnej produkcji w tym typie.
Ulubione - franziskaner i paulaner - ze wskazaniem na pierwszy
poza tym - fotografia, muzyka
No i będę pewno od czasu do czasu zawracał głowę o porady.
pozdrawiam
flood
Comment