W lutym tego roku przypadkiem trafiłem na stronę Browamatora, a wkrótce potem na Browar.biz. Jako człowiek z natury ciekawski zaczytałem się straszliwie, szczególnie w forumowych dyskusjach dotyczących piwowarstwa domowego. W marcu miałem podstawowy sprzęt. W kwietniu uwarzyłem pierwsze piwo, gotowiec John Bulla. Potem było jeszcze więcej czytania, dalszy zakup sprzętu i surowca, a na wakacjach zatarłem trzy pszeniczniaki i jednego klasztorniaka. W międzyczasie wyrósł mi mały chmielnik (5 x lubelski i 6 x marynka) oraz niewielka biblioteczka o tematyce piwnej. Potem zaś była przerwa spowodowana remontami i brakiem czasu.
Na dzień dzisiejszy fermentuje mi szósta warka, piąta leżakuje, a kilka czeka na realizację.
Chciałbym tym postem bardzo podziękować administracji oraz wszystkim forumowiczom Browaru, bo to dzięki Wam te warki powstały. Tym ze stażem, za to że dzielili się swoim doświadczeniem, oraz wszystkim początkującym, za to że pytali. I mimo, że jak na razie smak moich piw pozostawia sporo do życzenia, uwarzenie ich sprawiło mi mnóstwo radości, a i picie również.
Jeszcze raz dziękuję!
Wasze zdrowie
Na dzień dzisiejszy fermentuje mi szósta warka, piąta leżakuje, a kilka czeka na realizację.
Chciałbym tym postem bardzo podziękować administracji oraz wszystkim forumowiczom Browaru, bo to dzięki Wam te warki powstały. Tym ze stażem, za to że dzielili się swoim doświadczeniem, oraz wszystkim początkującym, za to że pytali. I mimo, że jak na razie smak moich piw pozostawia sporo do życzenia, uwarzenie ich sprawiło mi mnóstwo radości, a i picie również.
Jeszcze raz dziękuję!
Wasze zdrowie
Comment