Witajcie!
W świat dobrych piw wprowadził mnie kolega Dadek. Wyłącznie jemu zawdzięczam poznanie piw niepasteryzowanych i, co za tym idzie, niemalże całkowite porzucenie chemicznych koncernówek, po których następnego dnia pękała mi głowa i umierałem.
Również Dadek zafascynował mnie Czechami i czeskim piwem, a moim ulubionym minibrowarem jest Minipivovar U Konička .
Piwa za granicą smakowałem też w Austrii i Albanii.
Od dziś prowadzę też Dziennik Piwny, choć boję się dostać zawału, jak za jakiś czas zobaczę, ile kasy przepiłem .
Choć wiem, że na tym forum wiele osób piwa smakowe uważa za gorszej kategorii, to jednak przyznam się, że właśnie w takowych gustuję. Moim ulubionym piwem miodowym jest niezastąpiony ciechan miodowy, a z innych smaków - cytrynowe i jagodowe z Witnicy.
Pierwszym zaś piwem, które trafiło do Dziennika Piwnego jest miodowa łomża, ale to z czystego przypadku, bo będąc dziś w hipermarkecie postanowiłem wreszcie ją spróbować.
Tyle o mnie, pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję Dadkowi za otworzenie mi oczu oraz kubków smakowych na prawdziwe piwo!!!
W świat dobrych piw wprowadził mnie kolega Dadek. Wyłącznie jemu zawdzięczam poznanie piw niepasteryzowanych i, co za tym idzie, niemalże całkowite porzucenie chemicznych koncernówek, po których następnego dnia pękała mi głowa i umierałem.
Również Dadek zafascynował mnie Czechami i czeskim piwem, a moim ulubionym minibrowarem jest Minipivovar U Konička .
Piwa za granicą smakowałem też w Austrii i Albanii.
Od dziś prowadzę też Dziennik Piwny, choć boję się dostać zawału, jak za jakiś czas zobaczę, ile kasy przepiłem .
Choć wiem, że na tym forum wiele osób piwa smakowe uważa za gorszej kategorii, to jednak przyznam się, że właśnie w takowych gustuję. Moim ulubionym piwem miodowym jest niezastąpiony ciechan miodowy, a z innych smaków - cytrynowe i jagodowe z Witnicy.
Pierwszym zaś piwem, które trafiło do Dziennika Piwnego jest miodowa łomża, ale to z czystego przypadku, bo będąc dziś w hipermarkecie postanowiłem wreszcie ją spróbować.
Tyle o mnie, pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję Dadkowi za otworzenie mi oczu oraz kubków smakowych na prawdziwe piwo!!!
Comment