Po tylu latach od zarejestrowania czas wreszcie się przywitać
Do zarejestrowania zachęcił mnie wtedy swoimi opowiadaniami imć pjenknik.
Wprawdzie nie byłem częstym i regularnym gościem ale leżakowałem i dojrzewałem...
Szczególnie witam szefostwo a najszczególniej Marusię bo to dzięki jej pokazom na szkółce i ja zacząłem warzyć!
Jestem po 7 warkach w tym jeden ocet. Nie rozdrabniałem się i na pierwszy raz rzuciłem się na głęboką wodę i uwarzyłem w stylu Witbier oczywiście z zacieraniem. W butelkach kończy się kolejny Witbier, gazuje i dojrzewa a la Grodziskie a na rozlew czeka ponad 30l pszenicy. Lada moment będą kolejne warki i chyba jak tylko czas pozwoli będę warzył i warzył
A może zdarzy się też czasami wyszukać jakieś ciekawe butelki czy kufle szczególnie z moich okolic.
Do zarejestrowania zachęcił mnie wtedy swoimi opowiadaniami imć pjenknik.
Wprawdzie nie byłem częstym i regularnym gościem ale leżakowałem i dojrzewałem...
Szczególnie witam szefostwo a najszczególniej Marusię bo to dzięki jej pokazom na szkółce i ja zacząłem warzyć!
Jestem po 7 warkach w tym jeden ocet. Nie rozdrabniałem się i na pierwszy raz rzuciłem się na głęboką wodę i uwarzyłem w stylu Witbier oczywiście z zacieraniem. W butelkach kończy się kolejny Witbier, gazuje i dojrzewa a la Grodziskie a na rozlew czeka ponad 30l pszenicy. Lada moment będą kolejne warki i chyba jak tylko czas pozwoli będę warzył i warzył
A może zdarzy się też czasami wyszukać jakieś ciekawe butelki czy kufle szczególnie z moich okolic.
Comment