Marcin, lat 28. Zawodowo inżynier budownictwa, prywatnie fan heavy metalu, whisky, prozy amerykańskiej (głównie postmodernizm i okolice), piłki nożnej oraz F1. I oczywiście piwa.
Piwem nieco bliżej zainteresowałem się 2-3 lata temu, gdy doszedłem do wniosku, że produkcja polskich koncernów przestała nadawać się do picia. Początkowo przerzuciłem się na ogólnodostępne piwa czeskie, a z czasem zacząłem też odkrywać rodzime browary regionalne. Poważną eksplorację tego, co ma do zaoferowania polski rynek piwny - zarówno w zakresie produkcji własnej jak i importu - oraz eksperymenty z różnymi stylami uskuteczniam jednak dopiero od pół roku, tak że można powiedzieć, że w dalszym ciągu jestem na początku mojej piwnej drogi.
Ulubione rodziny piw: pale ale, weizen, pilsner.
Pozdrawiam
Piwem nieco bliżej zainteresowałem się 2-3 lata temu, gdy doszedłem do wniosku, że produkcja polskich koncernów przestała nadawać się do picia. Początkowo przerzuciłem się na ogólnodostępne piwa czeskie, a z czasem zacząłem też odkrywać rodzime browary regionalne. Poważną eksplorację tego, co ma do zaoferowania polski rynek piwny - zarówno w zakresie produkcji własnej jak i importu - oraz eksperymenty z różnymi stylami uskuteczniam jednak dopiero od pół roku, tak że można powiedzieć, że w dalszym ciągu jestem na początku mojej piwnej drogi.
Ulubione rodziny piw: pale ale, weizen, pilsner.
Pozdrawiam
Comment