Czterej z Portierni i Pils poszukują samochodu...

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • żąleną
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2002.01
    • 13239

    #76
    V70 drugiej generacji (o którym myślałem) też nie jest jakieś oszałamiające - ledwo 485 l. do rolety, poprzednie kombiaki Volvo miały więcej. Ostatnio myślę sobie, że zamiast wrabiać się w te nowoczesne komputerowozy, lepiej kupić starocia, włożyć w niego kilkanaście tysięcy (dobry silnik, zawieszenie, wszelkie niedomagania) i jeździć czymś, co jest pewne i nie wymaga podpięcia do komputera w ASO. Bardzo fajny kombiak serii 200 parkuje ostatnio u mnie w okolicy, wygląda na zadbanego...

    Maidenowiec, mnie chodzi o pojemność z rozłożonymi siedzeniami, przecież nie upchnę dzieciaczka gdzieś wśród bagaży.

    Comment

    • Maidenowiec
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2004.07
      • 2287

      #77
      No to chyba widziałeś ile się mieści mi do bagażnika
      Surowce i akcesoria piwowarskie i serowarskie - Piwodziej.pl

      Thou shallt not spilleth thy beer!

      Przy wysokim stężeniu alkoholu organizm człowieka znajduje się blisko śmierci i instynktownie dąży do przedłużenia rodu.

      Comment

      • żąleną
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2002.01
        • 13239

        #78
        Ty za to nie widziałeś, ile rzeczy Dominika przygotowała na nasz ostatni wyjazd.

        Comment

        • Seta
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          • 2002.10
          • 6964

          #79
          O czym Wy gadacie, bo nie zdążam?
          Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.

          Comment

          • Pancernik
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            🥛🥛🥛🥛🥛
            • 2005.09
            • 9787

            #80
            Seta, spoko, tutaj koledzy prawdopodobnie planują rozkręcić firmę transportową, ew. przeprowadzkową, i chcą to zrobić przy pomocy aut osobowych .
            Chciałem Was pocieszyć, że liczba wożonych klamotów "okołodziecięcych" maleje wprost proporcjonalnie do iloczynu kwadratu wieku pacholęcia i doświadczenia życiowego jego matki . Efekt jest taki, że po chwili (no..., po kilku chwilach) w kombiaku wozicie powietrze, chyba, że jesteście browar.biz-owiczami, to wtedy upychacie tam piwo.
            Żą, z własnej autopsji wiem, że rzeczone 485l spokojnie wystarcza do transportu z zasuniętą roletą (bez jakiegokolwiek demontażu) rowerka ośmioletniego mężczyzny plus gratów na tydzień wakacji plus (na wszelki wypadek) "kraty" plus lodówki turystycznej plus koła zapasowego "luzem" .

            Comment

            • żąleną
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2002.01
              • 13239

              #81
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik Wyświetlenie odpowiedzi
              [B]
              Chciałem Was pocieszyć, że liczba wożonych klamotów "okołodziecięcych" maleje wprost proporcjonalnie do iloczynu kwadratu wieku pacholęcia i doświadczenia życiowego jego matki
              W tym upatruję nadziei, bo na ostatnie wakacje 480 l samochodu teścia nie wystarczyło i bagaże wypączkowały do kabiny pasażerskiej.

              Comment

              • Seta
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2002.10
                • 6964

                #82
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik Wyświetlenie odpowiedzi
                Żą, z własnej autopsji wiem, że rzeczone 485l spokojnie wystarcza do transportu z zasuniętą roletą (bez jakiegokolwiek demontażu) rowerka ośmioletniego mężczyzny plus gratów na tydzień wakacji plus (na wszelki wypadek) "kraty" plus lodówki turystycznej plus koła zapasowego "luzem" .
                Bzdura!!! Nic się nie mieści, nawet na jedną dobę!
                Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.

                Comment

                • Maidenowiec
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2004.07
                  • 2287

                  #83
                  Żą, co wy wozicie? U mnie mieści się bagażu na tydzień wakacji dla 5 osób. Dla 4 na dwa tygodnie.
                  Surowce i akcesoria piwowarskie i serowarskie - Piwodziej.pl

                  Thou shallt not spilleth thy beer!

                  Przy wysokim stężeniu alkoholu organizm człowieka znajduje się blisko śmierci i instynktownie dąży do przedłużenia rodu.

                  Comment

                  • Wujcio_Shaggy
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2004.01
                    • 4628

                    #84
                    Może wózek dziecięcy? Ten to trochę zajmuje...
                    Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                    Browar Szlachecki w Warszawie (działalność zawieszona)

                    @WujcioShaggy Wuj na Twitterze, czasem coś napisze nawet

                    Comment

                    • Pancernik
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      🥛🥛🥛🥛🥛
                      • 2005.09
                      • 9787

                      #85
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną Wyświetlenie odpowiedzi
                      W tym upatruję nadziei, bo na ostatnie wakacje 480 l samochodu teścia nie wystarczyło i bagaże wypączkowały do kabiny pasażerskiej.
                      Seta, Żą, idźcie na szkolenie do Budvara, on ma bliźniaki, więc dwa razy więcej doświadczenia... Fakt, ma też 560l pojemności bagażnika... .

                      Comment

                      • Wujcio_Shaggy
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2004.01
                        • 4628

                        #86
                        Nie on jeden...

                        Mój bagażnik ma 405 litrów (sedan) minus miejsce na zawiasy - w tym roku, zapakowany na 2 tygodnie, ledwo się domknął. Dwa lata temu jechaliśmy na trzy tygodnie, z wózkiem typu spacerówka i było jakoś łatwiej. A jechaliśmy na kemping, więc trzeba było wziąć koce, kołdry, poduszki, nocniki i inne takie.

                        Także, Żą, zamiast kupować nowy wóz, lepiej weź się za selekcję rzeczy "do zabrania" przygotowanych przez Dominikę. To jest pierwszy (najtrudniejszy ) etap pakowania...
                        Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                        Browar Szlachecki w Warszawie (działalność zawieszona)

                        @WujcioShaggy Wuj na Twitterze, czasem coś napisze nawet

                        Comment

                        • żąleną
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2002.01
                          • 13239

                          #87
                          Już zapowiedziałem, że zrobię trójwymiarowy model kartonowy bagażnika i będziemy najpierw pakować się w domu

                          PS Tak, sporo miejsca zajął wózek i łóżeczko, ale mimo to... Najgorsze, że chyba mi się udzieliła ta zapobiegawczość i dziś w supermarkecie nakupiłem tyle żarcia na zlot, że nie wiem, kiedy to zjem. Dlatego zaraz odpalam camemberta.

                          Comment

                          • Małażonka
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2003.03
                            • 4602

                            #88
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika unkel Wyświetlenie odpowiedzi
                            Ze Szwedów jako duży, bezpieczny i pakowny samochód to chyba tylko Volvo A drogie części czy awaryjność szwedzkich pojazdów to mit.
                            Z powodu tego mitu na wiosnę zamierzamy kupić coś innego. Mit bowiem spowodował, że naprawa może okazać się dużo droższa niż wartość samochodu...

                            Potrzebujemy zatem teraz my pomocy. Z tym, że my tak naprawdę nie do końca wiemy czego poszukujemy... Mi się marzy autko w miarę bezawaryjne i tanie w serwisowaniu, ze sprawną klimą i podnoszonym fotelem, by i kurdupel mógł poprowadzić. No, i za skórą nie przepadam... Maćkowi się marzy natomiast samochód z duszą (a o nowszych modelach trudno powiedzieć, że mają coś takiego jak dusza). Cena do 20 000 PLN-ów.

                            Comment

                            • darko
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2003.06
                              • 2078

                              #89
                              A co takiego się zepsuło?

                              Comment

                              • iron
                                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                                • 2002.08
                                • 6717

                                #90
                                A co się nie popsuło

                                A tak poważnie, to wymienialiśmy rok temu sanki pod silnikiem - oczywiście na używane, bo nowe kosztują w ASO 6 tysięcy ( a samochód wart jest koło 3 tysięcy).
                                No i się nadzialiśmy - ktoś pomalował złom i nam sprzedał - właśnie pękły...


                                Nieśmiało myślałem o Saabie, bo mi się w miarę podobają, ale trochę poczytałem i z ich bezawaryjnością i zamiennikami nie jest tak różowo, jakby chciała Asia...
                                Last edited by iron; 2009-10-15, 12:56.
                                bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
                                Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
                                Rock, Honor, Ojczyzna

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X