Chłopa jak nie op***** to kwiatków nie dostaniesz - mądrze mówiła babcia
Granice "mojej" Warszawy już podałam... i jestem właśnie z jednej z tych przypadłości...
A i tak wypiję sama, może nie Reginkę, bo mi ją już sprzątnęli sprzed nosa, ale równie dobre:
Irlandzkie mocne
P.S. Drogo będą Ciebie kosztowały przeprosiny. Nie wymigasz się jednym slowem na forum. Mów/pisz kiedy będziesz w Warszawie i czym zrekompensujesz nietakt?
Comment