W związku z tym ja się pytam czy praca owa nie koliduje z piciem piwa, piwowarstwem domowym oraz kolekcjonerstwem? Ponadto czy nie jest przeszkodą mało przychylny stosunek kandydata do piw z dużych fabryk?
Skoro pracuję w tej firmie... Jeżeli się nie przyjdzie pod wpływem do pracy, to nikogo nie interesuje, co się robi "po godzinach", byle w pracy być sprawnym i ... miłym
Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...
Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.
Powiedziałabym, że temat wątku wyraźnie wskazuje zależność pracodawca-pracownik...
Pracowników bowiem szuka pracodawca. Co z tego, że się Tobie ewentualny kandydat spodoba, jeśli Twój pracodawca będzie miał inne zdanie???
Szkoda.... Nawet rozmawialiśmy z Maćkiem, że Cyborg się rozwija, firmę założył, chyba dobrze się rozwijającą, bo pracowników szuka...
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Małażonka
Powiedziałabym, że temat wątku wyraźnie wskazuje zależność pracodawca-pracownik...
Pracowników bowiem szuka pracodawca. Co z tego, że się Tobie ewentualny kandydat spodoba, jeśli Twój pracodawca będzie miał inne zdanie???
Szkoda.... Nawet rozmawialiśmy z Maćkiem, że Cyborg się rozwija, firmę założył, chyba dobrze się rozwijającą, bo pracowników szuka...
Cyborg się rozwija co najwyżej umysłowo, aczkolwiek opornie mu to idzie, a i droga daleka...
Kurka, chodzi o to, że męczę się przesłuchując już ileś tygodni potencjalnych kandydatów i nic. Do tej pory jeśli mój pracodawca miał inne zdanie, a mnie się kandydat spodobał - to wzywaliśmy delikwenta (mam czasami siłę przekonywania Terminatora) Tylko akurat 66,66 % osób w ciągu kilku dni znajdowało lepszą pracę, a 33,33 % się przemęczyło dniem próbnym
Szukam współpracownika, który niestety (dla niego) może w niektórych sytuacjach mi podlegać, więc, kurka, ja też szukam!
Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...
Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.
Czego to się człowiek z Forum nie dowie...
Nie wiedziałem że Marcelina jest sową (i takież ma ega...)
Czego to się Cyborg z Forum nie dowie... Sądzę, że Kocur był na tyle przejęty katastroficzną wizją przeprowadzanych przeze mnie rozmów, że aż mu opacurzone łapki po klawiaturze się ślizgały
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes
akurat szukam pracy, ale nie we wrocku, nie mam prawa jazdy a mój poziom angielskiego jest tylko intermediate
Ten post jest zatem nie na temat
Ja na serio chciałabym, żeby ktoś do pracy u nas* się w końcu znalazł...
* Piszę u nas, nie z powodu posiadania udziałów w spółce, ale z powodu silnej identyfikacji z firmą
Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...
Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.
Comment