Praca

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • e-prezes
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2002.05
    • 19260

    Praca

    W związku przemyśleniami dt. tej dyskusji, a szczególnie tego postu najmę się jako barman. NIE CHCĘ napiwków a zadowoleniem dla mnie będzie (prócz godziwej pensji) satysfacja klientów. Żywca, Tyskie i inne siki nie będę nalewał, chyba że w kanał.
  • cine
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2006.05
    • 32

    #2
    dam pracę. potrzebuję od razu 2 kucharzy - trójmiasto i 3 kierowców ciężarówek z uprawnieniami do przewozu ładunków niebezpiecznych - trójmiasto, kwidzyn. szczegóły dla zainteresowanych.

    Comment

    • e-prezes
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🥛🥛🥛🥛🥛
      • 2002.05
      • 19260

      #3
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika cine
      dam pracę. potrzebuję od razu 2 kucharzy - ...
      a obsługa glebogryzarki też potrzebna?

      Comment

      • cine
        Kapral Kuflowy Chlupacz
        • 2006.05
        • 32

        #4
        to nie żart. faktycznie potrzebuję ludzi do pracy. pomyślałem że gdyby ktoś z piwoszy znał kogoś szukającego zajęcia to mógł by zaliczyć "dobry uczynek"

        Comment

        • e-prezes
          Generał Wszelkich Fermentacji
          🥛🥛🥛🥛🥛
          • 2002.05
          • 19260

          #5
          podobnie jak ja szuka wielu, tylko czasem mam wrażenie, że wymagania pracodwacy rozmijają się rzeczywistością.
          już konkretniej... to sezonowo czy na dłużej? mają być papiery czy nie?

          Comment

          • cielak
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2004.03
            • 2890

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes
            ...już konkretniej... to sezonowo czy na dłużej? mają być papiery czy nie?
            Czyli kolega na pomorze emigruje?

            P.S.
            A taki z Niego dobry LajboCK był.
            Last edited by cielak; 2006-07-11, 22:10.
            zupka chmielowa dobra i zdrowa!!

            Comment

            • e-prezes
              Generał Wszelkich Fermentacji
              🥛🥛🥛🥛🥛
              • 2002.05
              • 19260

              #7
              dzisiaj słowo "kucharz" tak wyświechtano, że byle matoł się do tego nadaje. dla mnie kucharz to nie gość, który umie odgrzać kotleta, a taki wirtuoz, który z niczego zrobi danie.
              sam kiedyś chciałem otworzyć mały lokal gastr., ale jak okazło się, że stać mnie co najwyżej na fastfoodową budę pod dworcem to sobie odpuściłem. nie będę karmił ludzi czymś czego sam bym nie zjadł.

              Comment

              • Shlangbaum
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2005.03
                • 5828

                #8
                Bardzo dużo jest obecnie poszukiwanych barmanów przed sezonem. Szczególnie w centrum Krakowa. Na starym mieście co krok wiszą ogłoszenia 'barmana przyjmę'. Myślę, że nawet w Espresso jakbyś zapytał kobitkę, czy nie potrzebuje pomocy we wakacje to byś jakieś godziny skrobnął

                Krakowski Konkurs Piw Domowych !

                Comment

                • cielak
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2004.03
                  • 2890

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Shlangbaum
                  ... potrzebuje pomocy we wakacje to byś jakieś godziny skrobnął
                  Tylko że pewnie na "lewiznę".
                  zupka chmielowa dobra i zdrowa!!

                  Comment

                  • Shlangbaum
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    • 2005.03
                    • 5828

                    #10
                    Napiwki to w sumie jakby nie patrzeć też lewizna. W tym przypadku można dostawać napiwek od własnego szefa - parę stów miesięcznie

                    Krakowski Konkurs Piw Domowych !

                    Comment

                    • e-prezes
                      Generał Wszelkich Fermentacji
                      🥛🥛🥛🥛🥛
                      • 2002.05
                      • 19260

                      #11
                      Ostatnio starałem się o pracę do paru marketów budowlanych. W jednym chcieli mnie od zaraz (ale to z polecenia znajomego to się nie liczy), w drugim mimo trzech rozmów nie zostałem wybrany na stanowisko sprzedawcy, w trzecim... ech. Kim trzeba być, by załapać się na taką posadę? A może byłem za dobry? Za dużo oczekiwałem (888 zł)? Do dupy to wszystko!

                      Comment

                      • Makaron
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2003.08
                        • 2107

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes
                        Ostatnio starałem się o pracę do paru marketów budowlanych. W jednym chcieli mnie od zaraz (ale to z polecenia znajomego to się nie liczy), w drugim mimo trzech rozmów nie zostałem wybrany na stanowisko sprzedawcy, w trzecim... ech. Kim trzeba być, by załapać się na taką posadę? A może byłem za dobry? Za dużo oczekiwałem (888 zł)? Do dupy to wszystko!
                        Chyba rozumiem troche o czym piszesz. Mialem podobne sytuacje. Sytuacja sie zmienila 15.10.2005 dzien w ktorym mialem samolot do UK. Teraz tez zarabiam slabo (jak na warunki UK) ale przynajmniej utrzymuje sie samemu i na nic mi nie brakuje.
                        "If you see a beer, do it a favor, and drink it. Beer was not meant to age." Michael Jackson

                        Comment

                        Przetwarzanie...
                        X