Gdybym zdał się na komunikację miejską to bym chyba z 1,5h jechał w jedną stronę. A autkiem 'zaledwie' 40min. MAm około 15km do pracy i wiele pozamykanych ulic i objazdów po drodze
Gdybym zdał się na komunikację miejską to bym chyba z 1,5h jechał w jedną stronę. A autkiem 'zaledwie' 40min. MAm około 15km do pracy i wiele pozamykanych ulic i objazdów po drodze
ale za darmo
"Spotkałem się z kolegą / Bo kolega jest od tego / I wypada czasem spotkać się z nim"
Ale czas to pieniądź i w tym wypadku tracę pieniądze Przed 30 minutami wróciłem do biura, bo pojechałem coś załatwić. MPK nie warto by było wyruszać, bo by mi to zajęło 3x więcej czasu.
A ja się dziś nigdzie nie spieszyłem, więc pojeździłem komunikacją miejską pozałatwiać różne drobne sprawy.
Co ja się wytrzęsłem w niby nowym taborze! A nogi tak mnie nap... znaczy się strasznie bolą, że muszę znów łyknąć tabletkę przeciwbólową!
Nie, według mnie jedyną alternatywą dla samochodu jest rower. Koniec i kropka.
browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]
Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]
apropos tramwajów i korków, to w Krakowie jest nawet (reklamowana na... tramwajach) akcja "omijaj korki - potworki" nakłaniająca do jazdy właśnie tym rodzajem środka miejskiej komunikacji. problem, że nie wszędzi nim dojedziesz, a zwykle jadą okrężnymi drogami. z konieczności jednak codzień z tramwaju korzystam (tylko część trasy) i wcale lepiej nie jest. tramwaje też stoją w korkach.
Comment