Przyjmę pracę.

[arcy]

Żą, w Warszawie?

[żąleną]

Nie wiem, czy mowa o 1200 w Warszawie, czy o mojej pracy, ale tak czy siak odpowiedź brzmi tak.

[arcy]

Jedno i drugie. W żadnym innym polskim mieście nie dostałbyś w tamtym czasie za taką pracę tej wielkości wynagrodzenia.

[emes]

A myslisz dlaczego tylu Polakow jest w UK. Miedzyinnymi ja. Naprawde jako sprzataczka mozna zarobic lepiej niz inzynier w Polsce.

Myślę, że akurat Twoja emigracja ma głębsze podłoże jak nie rozumiesz tekstów kŧóre komentujesz, zresztą tekstów w języku polskim. Zapewne większość Polaków ciężko pracuje na wzrost gospodarczy w Anglii. ale tego o Tobie to chyba nie można powiedzieć, bo pracujesz w instytucji państwowej żyjącej z przymusowych podatków, bez żadnej gwarancji jakości i jakichkolwiek możliwości wyborów podatników, na co chcą płacić. Ale zgodnie z tematem, to jak coś komentujesz i mijasz się z samymi prostymi założeniami tego co komentujesz, to chyba nie jest dziwne, że ktoś zwraca na to uwagę.

[arcy]

Emes, akurat Twoja branża ma się dobrze wyłącznie dzięki korupcji i dopłatom państwa, więc mógłbyś się nieco pohamować.

[angasc]

Emes,
o ile z Twoim poprzednim postem raczej się zgadzam, o tyle tym razem nieco przesadziłeś. Makaron może mieć nieco inne spojrzenie na rynek pracy bo po pierwsze od kilku lat mieszka za granicą, po drugie pracuje w branży specyficznej. Ale na pewno nie zasłużył na takie traktowanie.

[Makaron]

Myślę, że akurat Twoja emigracja ma głębsze podłoże jak nie rozumiesz tekstów kŧóre komentujesz, zresztą tekstów w języku polskim. Zapewne większość Polaków ciężko pracuje na wzrost gospodarczy w Anglii. ale tego o Tobie to chyba nie można powiedzieć, bo pracujesz w instytucji państwowej żyjącej z przymusowych podatków, bez żadnej gwarancji jakości i jakichkolwiek możliwości wyborów podatników, na co chcą płacić. Ale zgodnie z tematem, to jak coś komentujesz i mijasz się z samymi prostymi założeniami tego co komentujesz, to chyba nie jest dziwne, że ktoś zwraca na to uwagę.

Po pierwsze skad wiesz kto jest moim pracodawca? Bo akurat w moj szpital jest wybudowany za prywatne pieniadze i zatrudnia swoich prywatnych pracownikow ,ktorych uslugi odsprzedaje na rynkowych zasadach NHS`owi, ktory budynek wynajmuje. Skad wiesz ,ze jestem bezsposrednio zatrudniony przez NHS, a nie przez prywatna firme HADEN?

[Makaron]

... w Anglii. ale tego o Tobie to chyba nie można powiedzieć, bo ...

bo nie mieszkam w Anglii. Nawet nie wiesz gdzie lezy Edinburgh, wiec jakakolwiek dyskusja z Toba mija sie z celem.

[darekd]

Makaron, nie przejmuj się. Są po prostu tacy, którzy bardziej interesują się co robią inni, bo chyba sami nie mają zbyt wiele do roboty. Zdrówko

[emes]

Po pierwsze skad wiesz kto jest moim pracodawca? Bo akurat w moj szpital jest wybudowany za prywatne pieniadze i zatrudnia swoich prywatnych pracownikow ,ktorych uslugi odsprzedaje na rynkowych zasadach NHS`owi, ktory budynek wynajmuje. Skad wiesz ,ze jestem bezsposrednio zatrudniony przez NHS, a nie przez prywatna firme HADEN?

Nie chcę kontynuować dyskusji, kto czego nie rozumie i kto skąd wie. Jakby był jakiś problem z odnajdywaniem na tym forum, tego co się wcześniej tu napisało. Cytuję, a propos "skąd wiem":

Makaron, 10-09-2008, 17:04 :

"Ja osobiscie jestem pracownikiem NHS, tutaj pracownicy sa niezwalnialni, jesli juz przjdziesz rekrutacje i codziennie jestes w pracy to tak mozesz do emerytury.Szef moze wychodzic ze skory by ciebie przymusic do pracy ale nie moze zrobic niz... no i w ten sposob 30-40% zalogi nie robi nic bo nie musi ,bo nikt im nic nie zrobi."

[Makaron]

Nie chcę kontynuować dyskusji, kto czego nie rozumie i kto skąd wie. Jakby był jakiś problem z odnajdywaniem na tym forum, tego co się wcześniej tu napisało. Cytuję, a propos "skąd wiem":

Makaron, 10-09-2008, 17:04 :

"Ja osobiscie jestem pracownikiem NHS, tutaj pracownicy sa niezwalnialni, jesli juz przjdziesz rekrutacje i codziennie jestes w pracy to tak mozesz do emerytury.Szef moze wychodzic ze skory by ciebie przymusic do pracy ale nie moze zrobic niz... no i w ten sposob 30-40% zalogi nie robi nic bo nie musi ,bo nikt im nic nie zrobi."

To sproboj jeszcze wyszukac gdzies na forum informacje, ze Edinburgh jest w Anglii.

[GioCare]

ale se zwyłem Zajka naprawdę niezły jesteś też zaraz napisze jaki jestem super