kupię stop drukarski

[Krzysiu]

Kupię stop drukarski, z 10 kg

czarnecki@hot.pl

[kot_z_cheshire]

Krzysiu, co Ty chcesz wysadzić?

[Krzysiu]

Stop drukarski nie służy do wysadzania. Nawet nie wybucha, natomiast topi się w niskiej temperaturze. Chcę sobie coś wydrukowac

[kot_z_cheshire]

Chcę sobie coś wydrukowac

Pewnie ulotkę o tym, jak coś wysadzić

[alnus]

Wybuchowa może być tylko pewna odmiana antymonu, który stanowi od 10 do 20% składu stopu drukarskiego Z drukarnią niewiele miałem wspólnego, ale z tego co wiem to już dość dawno nie używa się tego stopu. Można by go próbować zrobić we własnym zakresie, ale nie przychodzi mi do głowy skąd i w jakiej postaci wziąć antymon. Natomiast chyba warto by spróbować ze stopem ołowiu z cyną. Temperatura topnienia tylko nieco wyższa niż drukarskiego, ale nie wiem jak z twardością. Rozumiem, że to ma być "retro" druk i nie wchodzi w rachubę matryca polimerowa?

[Krzysiu]

Chodzi mi o stop drukarski o twardości conajmniej 22 w skali Mohsa. Że mogę go sam zrobić, to już na to wpadłem. Niestety antymonu w wolnej sprzedazy nie ma.

[alnus]

Antymon jest też używany w stopie łożyskowym. Nie wiem tylko w jakich proporcjach. Prawdopodobnie razem z cyną i ołowiem, ale nie wiem co tam jest jeszcze domieszane. Trzeba by zapytać jakiegoś specjalistę od panewek jak oni to robią.

[Krzysiu]

K...a, chłopie, masz ten stop drukarski, czy nie? Wiem, do czego antymon jest używany, też potrafię włączyć wikipedię. Nie potrzebuję porady psychoanalityka, tylko 10 kilo stopu drukarskiego.

[Makaron]

Niestety antymonu w wolnej sprzedazy nie ma.

Niestety nie znalazlem stopu drukarskiego, ale na brytyjskim ebayu jest mozliwosc zakupu antymonu.

[alnus]

K...a, chłopie, masz ten stop drukarski, czy nie? Wiem, do czego antymon jest używany, też potrafię włączyć wikipedię. Nie potrzebuję porady psychoanalityka, tylko 10 kilo stopu drukarskiego.

K...a, uruchomiłem znajomego, który obracał się dość dużo w starych drukarniach, żeby zapytał, ale dzwonię do niego, żedy dał sobie spokój. Powodzenia w poszukiwaniach i jedz dużo czekolady, To dobrze robi na nerwy. Jak czekolada nie pomoże to może jednak pomyśl o psychoanalityku...

[Marusia]

K...a, uruchomiłem znajomego, który obracał się dość dużo w starych drukarniach, żeby zapytał, ale dzwonię do niego, żedy dał sobie spokój. Powodzenia w poszukiwaniach i jedz dużo czekolady, To dobrze robi na nerwy. Jak czekolada nie pomoże to może jednak pomyśl o psychoanalityku...

Jak dla mnie odpowiedź roku
Widzisz, Krzychu, a już mogłeś mieć, co chciałeś, a tak to pozostała czekolada....

[Krzysiu]

Akurat nie wierzę w to, bo gdyby miał załatwić, nie wypisywałby głupstw o stopach łożyskowych.

[alnus]

Akurat nie wierzę w to, bo gdyby miał załatwić, nie wypisywałby głupstw o stopach łożyskowych.

To już nie ma znaczenia, ale jeśli poprawia to twoje samopoczucie to proszę bardzo - możesz nie wierzyć.
Ale nie ma złego co by na dobre nie wyszło. Dzięki tobie umówiłem się na piwko z dawno nie widzianym znajomym. Chyba wypada mi podziękować - co czynię. Powodzenia w poszukiwaniach.

[Krzysiu]

Powiem tobie tak - wolę nie mieć, niż znosić głupawe porady. Nie dziękuję.

[Krzysiu]

Właśnie dostałem namiar na antymon, Jak będzie potrzeba, sam sobie zrobię stop. Bez porad, do czego antymon służy, kto go wynalazł, dlaczego się tak nazywa i z kim trzecia córka burmistrza Bagdadu zaszła w ciążę.