Znam osoby pijące koncerniaki, mimo że próbowały PIWA. Już nie potrafię im pomóc...
Maciek urodził się po zamknięciu Browarów Warmińsko-Mazurskich "JURAND" w Olsztynie. Będą musiały mu wystarczyć wspomnienia taty...
Mateusz z kolei... w okresie wielkiego bumu browarów kontraktowych i minibrowarów restauracyjnych. Czego się ze mną napije za kilkanaście lat?
No wreszcie jakiś głos rozsądku. Z całym szacunkiem do tego człowieka, ale większość z Was nawet gościa na oczy nie widziała, ani nie była u niego w lokalu.
Za co więc te głosy? Bo ktoś poprosił?
To jest uczciwe wygrywanie plebiscytów?
PS
Uwielbiam Gulden Draaka.
Ostatnia zmiana dokonana przez slavoy; 2011-12-05, 13:51.
Powód: literówka
No wreszcie jakiś głos rozsądku. Z całym szacunkiem do tego człowieka, ale większość z Was nawet gościa na oczy nie widziała, ani nie była u niego w lokalu.
Za co więc te głosy? Bo ktoś poprosił?
To jest uczciwe wygrywanie plebiscytów?
PS
Uwielbiam Gulden Draaka.
To się nazywa rekomendacja.
"Spotkałem się z kolegą / Bo kolega jest od tego / I wypada czasem spotkać się z nim"
Jakie to polskie wlasnie!
Gdy nagle okazuje sie, ze Polak moze wygrac jakis plebiscyt, od razu znajda sie zawistnicy chcacy go sciagnac za nogi do kotla!
Solidaryzowanie sie z rodakiem, o ktorym w pierwszym poscie napisano rekomendacje, to nie drukowanie wynikow.
Ostatnia zmiana dokonana przez Latarnik; 2011-12-05, 14:36.
No wreszcie jakiś głos rozsądku. Z całym szacunkiem do tego człowieka, ale większość z Was nawet gościa na oczy nie widziała, ani nie była u niego w lokalu.
Za co więc te głosy? Bo ktoś poprosił?
To jest uczciwe wygrywanie plebiscytów?
PS
Uwielbiam Gulden Draaka.
Czy w regulaminie jest punk mówiący że Sławka trzeba znać osobiście?
Idąc na wybory do Sejmu\Senatu na Prezydenta znasz ich osobiście?
Jakie to polskie wlasnie!
Gdy nagle okazuje sie, ze Polak moze wygrac jakis plebiscyt, od razu znajda sie zawistnicy chcacy go sciagnac za nogi do kotla!
Solidaryzowanie sie z rodakiem, o ktorym w pierwszym poscie napisano rekomendacje, to nie drukowanie wynikow.
Czy ktoś tu pod nim dołki kopie? A może tak: jakie to polskie, wciągnąć wszystkich krewnych i znajomych królika do "robienia" wyniku.
Jak można głosować na czyjś lokal, jeśli się w nim nie było? Co innego prywatna rekomendacja z zasłyszenia (idź tam, bo podobno jest fajnie), ale udział w plebiscycie? Wynik nie będzie ani reprezentatywny, ani uczciwy. Używanie w tej sytuacji wielkich słów typu "solidaryzowanie się" i "rodak" jest dla mnie żenujące. Bez urazy.
A panu ambasadorowi życzę jak najlepiej i z chęcią wpadnę do jego lokalu, kiedy będę w Poznaniu.
No cóż, na pewno moje konto obciąża to, że w stanie wojennym chodziłem z karabinem (takim plastikowym). To musiało wpłynąć na moje antypolskie nastawienie w dorosłym życiu. Teraz jestem bezideowiec i polakożerca: zamiast głosować na swoich, bezideowo ich flekuję.
Czy w regulaminie jest punk mówiący że Sławka trzeba znać osobiście?
Idąc na wybory do Sejmu\Senatu na Prezydenta znasz ich osobiście?
Zapoznaję się z jego programem i zamiarami, oceniam. Automatyczne klikanie bez cienia znajomości tematu/człowieka/whatever to budowanie pomników z tektury.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Latarnik
Jakie to polskie wlasnie!
Gdy nagle okazuje sie, ze Polak moze wygrac jakis plebiscyt, od razu znajda sie zawistnicy chcacy go sciagnac za nogi do kotla!
Jakie to polskie właśnie!
Idę zagłosować na XYZ bo ksiądz/kumpel/sąsiadka/w telewizji powiedzieli. Bez cienia namysłu i znajomości XYZ'a.
W Pubie nie byłem (póki co), ale oceny lokalu w odpowiednim wątku na browar.biz są (z małymi zastrzeżeniami) pozytywne, więc opierając się na rekomendacji kolegów zagłosowałem. Na pewno prędzej zajrzę do tego pubu, niż do konkurenta belgijskiego. Taki tytuł ambasadora to nie tylko zysk, ale też zobowiązanie i liczę na to, że wpłynie on na dalsze ulepszenie pubu, na czym skorzystają klienci odwiedzający to miejsce.
Comment