Wrocław - zarobki w branży IT

[genea]

Mam pytanie do pracujących we Wrocławiu. Jakie są średnie (przykładowe) zarobki w branży IT? Chodzi mi o administratorów i programistów (VB, C#, MSSQL)

[piotry]

Wszystko zależy ... ale z tego co słysząłem "po kolegach" to od 2000-4000 na rękę za zwykłe stanowisko.
Im większa firma tym lepiej może być. Wydaje mi się, że płace tu sa podobne to tych w krakowie. Choć tam jest chyba większa konkurencja ze strony pracowników ze względu na lepiej klasyfikowany AGH.

Po za tym programiści i administratorzy to dwa różne działy...

pozdrawiam
piotry

[Cyneq]

Będę wredny:
- pierwsze słyszę o "lepiej klasyfikowanym" AGH to raz.
- dwa: nie uczelnia lecz chęć szczera zrobi z Ciebie programera. Ze mną pracują ludzie z różnym wykształceniem, np fizycy, i wniosek jest taki że wszystko zależy od człowieka.
- trzy: 3/4 tego co umiem to nie jest wiedza z uczelni,
- cztery - chyba kpi sobie kolega z tą stawką. 2000 na rękę to chyba na waciki, albo w biedronce.
Oczywiście za ile ktoś zgodzi się pracować jak jest młody to jego sprawa. Jednak w prawdziwym świecie to trzeba:
a) mieć gdzie mieszkać - czyli albo wynajmować, albo się dorobić, albo niestety spłacać kredyt, albo odziedziczyć po babci. Oprócz tego ostatniego przypadku, wszystko kosztuje, we Wrocławiu albo podobnie albo drożej niż w Krk,
b) utrzymać za coś rodzinę. Nawet jak żona pracuje, to koszty życia po prostu nijak się mają do tej najniższej sumy.
Pomijając to że w cywilizowanych krajach jednak pracownik wykwalifikowany, techniczny, programista (a nawet administrator - chociaż nie wiem ile oni zarabiają) to jednak klasa średnia, czyli ludzie którzy nie muszę liczyć każdego grosza na chleb.
Oczywiście nikt Ci nie powie ile mu płacą (po pierwsze nie wolno, po drugie nikt nie chce - polskie piekiełko).
Ujmę to jednak tak - myślę że jeśli jakaś firma zatrudnia za mniej niż ta górna stawka która podał kolega (4000 na rękę) to raczej liczy na
- mieszkających z mamą,
- samotnych
- studentów lub też ludzi po studiach w pierwszej pracy.