BAR W BESKIDZIE

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Faltarn
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2001.04
    • 133

    BAR W BESKIDZIE

    Jeśli chcesz z gardła kurz wypłukać G D
    Tu każdy wskaże ci drogę C D
    W bok od przystanku PeKaeSu G D
    W prawo od szosy asfaltowej C D G

    Kuszą napisy ołówkiem kopiowym G D
    Na drzwiach "od dziesiątej otwarte " C D
    Dziś polecamy kotlet mielony" G D
    I "lokal kategorii czwartej" C D

    Lej się chmielu G D
    Nieś muzyko po bukowym lesie C G
    Panna Zosia ma w oczach dwa nieba e h
    Trochę lata z nowej beczki przyniesie C D

    W środku chłopaki rzucają łaciną
    O sufit i cztery ściany
    Dym z Extra-mocnych strzela jak szampan
    Bledną obrusy lniane

    Za to wieczorem gdy lipiec duszny
    Okna otworzy na oścież
    Gwiazdy wpadają do pełnych kufli
    Poogryzanych jak paznokcie
    Lej się chmielu...

    Kiedy chłopaki na nogach z waty
    Wracają po mokrej kolacji
    Świat się jak okręt morski kołysze
    Gościniec dziwnie ślimaczy

    A czasem któryś ze strachem na wróble
    Pogada o polityce
    Jedynie cerkiew marszczy zgorszona
    Szorstkie od gontów lica
    Lej się chmielu...
Przetwarzanie...
X