Może przegapiłem - jeśli tak, to sorry za repost, w każdym razie wspaniały bluesowy song o miłości do browaru
Niegdyś chłopcy śpiewali:
"A ja wiem, że na mój ból
dobry jest żywiecki full"
teraz jest już:
"(...) zawsze jest najlepszy full"
- więc w sumie fajnie, że odcięli się od koncernu.
Ad rem: dwa Les Paule Gibsona na pokładzie, Jurek Styczyński na publice podaje piwo (wprawdzie Warkę, ale to zawsze Styczu) - więc prawie idyllicznie
Niegdyś chłopcy śpiewali:
"A ja wiem, że na mój ból
dobry jest żywiecki full"
teraz jest już:
"(...) zawsze jest najlepszy full"
- więc w sumie fajnie, że odcięli się od koncernu.
Ad rem: dwa Les Paule Gibsona na pokładzie, Jurek Styczyński na publice podaje piwo (wprawdzie Warkę, ale to zawsze Styczu) - więc prawie idyllicznie