Maciej Malenczuk - Twarze przy barze

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • albeertos
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2001.10
    • 2313

    Maciej Malenczuk - Twarze przy barze

    Nad barem blado połyskuje brudne szkło
    Za barem barman poleruje armaturę
    Na bramce żołnierz śpi ruchanie mu się śni
    Kretyn przy barze adoruje głupią rurę

    Barman ma minę jakby łykał żurawinę
    Z tego powodu że mu płacą za godzinę
    On chciałby gwiazdą być nie tak za barem tkwić
    Swoje marzenia ma inaczej pragnie żyć

    Siedzą przy barze smutne i te same twarze
    Żeby coś przeżyć trzeba zażyć by extazę
    Papieros pyk pyk pyk mętnego piwa łyk
    Nikt jej nie prosi chociaż ma do tanga dryg

    Tak płynie czas w oczekiwaniu na ofiarę
    Kogoś kto szluga da postawi piwa dwa
    Gdy się pojawia leszcz spada nań niczym kleszcz
    W tym samym miejscu czeka następnego dnia

    Tu prawie każdy mniej lub bardziej jest artysta
    Z tego powodu chleje wódę aż do dna
    Gdy się zaleje w bryzg żołnierz go wali w pysk
    I tak tu wróci no bo dokąd uciec ma

    Prawie każdemu tutaj w życiu coś nie wyszło
    Bo gdyby wyszło czy by ciągle tkwili tu
    Wypiją wódki dwie i pocieszają się
    Że jeszcze gorzej żyje ten i ów

    Czasami z nudów obgadują się nawzajem
    Gdy ktoś wychodzi tyłek mu obrobić czas
    Niewiele trzeba im krakowski mają spleen
    I każdy z każdym leciał się choć jeden raz

    Gdy ktoś umiera jest okazja do wypicia
    Jeszcze żyjemy chociaż marne życie to
    Gdy pogrzeb kończy się zajmują miejsca swe
    Twarze przy barze w kolejce na dno

    słowa i muzyka: Maciej Malenczuk
    więcej: www.malenczuk.art.pl
    (_)>
    Nigdy się nie poddawaj!!!
    Browar "Pyrlandia" Poznań - albeertos & kiler
    Lech jest tam gdzie jego wiara
    Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
Przetwarzanie...
X