Pepe wróć!

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Krzysiu
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2001.02
    • 14936

    Pepe wróć!

    Superprzebój Perfectu z 1980 r. Przytaczam z tego powodu, że tytułowe "pepe" tłumaczone bywało jako "piwo pełne" (ale również "patykiem pisane").
  • Krzysiu
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2001.02
    • 14936

    #2
    Pająk rozpiął sieć na tej desce, gdzie
    Król zasiada sam.
    Z lustra vis a vis w oczy patrzy mi
    Twarz, że w mordę dać.
    Krążę z kąta w kąt, klasnę dłonią w dłoń,
    Wbiję zęby w pień.
    Nie pomaga nic, z żalu chce się wyć,
    Odkąd ciebie brak...

    Jak przykazał Bóg wstałem ósma punkt,
    Odkurzyłem chleb.
    Wkładam go do ust, czuję, idzie blues,
    Jakbym dostał w łeb.
    Łapie kilka dych, rzucam się do drzwi,
    Serce mrozi strach.
    No i ścięło mnie, bo zamknęli sklep,
    Odkąd ciebie brak...

    Na nierdzewną stal spada gorzka łza,
    Żre otwieracz rdza.
    Z nudow idę i stoję osiem dni,
    Po dmuchany ryż.
    Kryzys mogę znieść, ja nie muszę jeść,
    Lecz niech przestaną truć.
    Odkąd ciebie brak tracę dobry smak,
    Błagam pepe wróć...

    Comment

    • szostak
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2002.02
      • 1176

      #3
      To pepe to raczej piwo pełne. Bo w tekście jest o otwieraczu, a do wina patykiem pisanego, zamykanego plastikowym korkiem, urządzenia tego się nie używa.

      Comment

      • Krzysiu
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2001.02
        • 14936

        #4
        Były wina proste zamykane zwykłym metalowym kapslem. Metoda ta nie przyjęła się na szerszą skalę, gdyż zawarty w "winie" dwutlenek siarki powodował korozję kapsli. Osobiście widziałem takie wina z kapslami przeżartymi na wylot, w sklepie spożywszym WSS "SPołem" nr 1 w Świdnicy, ul. Westerplatte 23, ok. 1977 - 79 roku.

        Comment

        • szostak
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2002.02
          • 1176

          #5
          Takich rarytasów z kapslem nie pamiętam. Może dlatego, że wtedy mogłem pić co najwyżej mleko ewentualnie herbatkę

          Comment

          • pama
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2002.08
            • 205

            #6
            Bracia Słowianie wschodni na kapsle zamykają niektóra butelki z wódką. No bo pół literka to tak w sam raz na raz. Brr...

            Comment

            • szostak
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2002.02
              • 1176

              #7
              Ale ta, którą zamykają na kapsle, to posledni gatunek prawie nie do wypicia dla niewschodnich gardeł. Te lepsze mają standartowe zakrętki.

              Comment

              • Krzysiu
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2001.02
                • 14936

                #8
                Wódka tak podlejsza też miała metalowe kapsle, podobne do mlecznych

                Comment

                • slavoy
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  🥛🥛🥛
                  • 2001.10
                  • 5055

                  #9
                  Wódka zamykana kapslem w orężadówkach była także u nas. Ja tego osobiscie nie widziałem, ale wpadło mi to w oko w jakimś filmie. Chyba w "Nie ma mocnych" gdy Pawlak sierpem wesele robijał.
                  Dick Laurent is dead.

                  Comment

                  • Krzysiu
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2001.02
                    • 14936

                    #10
                    To był chyba bimber. Nalewanie wódki do oranżadówek to zresztą stały motyw zabaw studniówkowych.

                    Comment

                    • pivaria
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2001.03
                      • 1538

                      #11
                      PEPE - wrócił temat

                      Dopiero teraz przeczytałem ten temat.
                      Jeśli chodzi o to czym lub kim jest PEPE to spieszę donieść, że na początku lat 90.ubiegłego wieku czytałem wywiad z PERFECTEM. Stwierdzili jednoznacznie, że pod słowem PEPE kryły się wina patykiem pisane, czyli tzw. "jabole", "siara", "buraki" itd.
                      Przy okazji powiem również, że pamiętam z lat 70. również ubiegłego wieku wina marki wino korkowane korkowym korkiem. Do jego wyciągnięcia służył oczywiście korkociąg - piosenki jednak rządzą się swoimi prawami i stąd zapewne mamy otwieracz korodowany przez łzy.
                      pzdr
                      PIVARIA - Z MIŁOŚCI DO PIWA!
                      www.pivaria.pl
                      https://www.facebook.com/pages/Pivar...72566796087490

                      Comment

                      Przetwarzanie...
                      X