Lato z browarem

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • slavoy
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    🥛🥛🥛
    • 2001.10
    • 5055

    Lato z browarem

    W starych kasetach punkowych znalazłem taki oto kawałek.
    Śpiewa(ł) to bodajże Defekt Muzgó, ale nie dam sobie ręki uciąć.

    Oto zaczęło się lato znów
    Spełnienie naszych wszystkich złotych snów
    Słońce mocno praży, suszy nas
    Na zimny browar nadszedł czas

    Lato z browarem
    Lato z browarem
    Lato z browarem

    Kelnerka niesie kufel, piwo pieni się
    Na dworzu jebie upał, pić się chce
    Wytrzymałości gardła zrobimy test
    Bo na upały browar najlepszy jest

    Lato z browarem x6

    Wlewamy w siebie w lecie złoty płyn
    Tańczymy potem pogo, robimy dym
    Pomyślnie bardzo wypadł gardła test
    Bo na upały browar najlepszy jest
    Dick Laurent is dead.
  • ziem
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2001.11
    • 134

    #2
    wsród starych szantów i pioseneczek ogniskowych znalazłem taki oto utworek:

    BROWAR

    O, gdybym trochę grosza miał,
    O, to bym piwo w kufel wlał!
    No, a potem całą nockę w tan
    I niech szlag trafi ten cały kram!

    Pij, nie marudź, długa noc,
    Browar traci swoją moc.
    No i dalej, brachu, bo już wstaje dzień,
    A tu w knajpie miły cień.

    Siwy John i rudy Jim
    Piją whisky albo gin.
    Dla mnie piwo bracie, bo
    Będę pił tu całą noc.

    Gdym pierwszy raz na morze szedł,
    Wiedziałem, jak w tym fachu jest.
    Więc wypij ze mną za chwile złe
    I kupuj piwo, no nie wkurzaj mnie!

    Rano kac i pewnie klin,
    Nie będzie mnie już w mieście tym.
    Bo jutro wychodzimy stąd,
    Więc ciskam pusty kufel w kąt!


    ...pozostaje on w lużnym związku z twoim tekstem.
    tradytor

    Comment

    Przetwarzanie...
    X