POEMAT "PO PIWIE"

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Kubajek
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2002.01
    • 12

    POEMAT "PO PIWIE"

    Poranek wczesny
    Jadę pospiesznym
    Wprost do Warszawy
    Załatwiać sprawy
    Pociąg o czasie
    Ja w drugiej klasie
    Wagon się kiwa
    Piję trzy piwa
    Łódź Niciarniana
    W pęcherzu zmiana
    Pęcherz nie sługa
    A podróż długa
    Ruszam z tej racji
    Do ubikacji
    Kto zna koleje
    Wie, jak się leje
    To, co trzęsie się
    W Los Angelesie
    Formę osiąga
    W polskich pociągach
    Wyciągam łapę
    Podnoszę klapę
    Biada mi biada
    Klapa opada
    Rzednie mi mina
    Trza klapę trzymać
    Łokieć, kolano
    Trzymam skubaną
    Celuję w szparkę
    Puszczam Niagarkę
    Tryska kaskada
    Klapa opada
    Fatum złowieszcze
    Wszak wciąż szczę jeszcze
    Organizm płynną
    Spełnia powinność
    Najgorsze to, że
    Przestać nie może
    Toczę z nim boje
    Jak Priam o Troję
    Chcę się powstrzymać
    Ratunku ni ma
    Pociąg się giba
    A piwo spływa
    Lecę na ścianę
    Z mokrym organem
    Lecąc na drugą
    Zraszam ją strugą
    Wagonem szarpie
    Leję do skarpet
    Tańcząc Czardasza
    Nogawki zraszam
    O, straszna męko
    Kozak, flamenco
    Tańczę, cholera
    Wzorem Astair'a
    Miota mną, ciska
    Ja organ ściskam
    Wagon się chwieje
    Na lustro leję
    Skład się zatacza
    Ja sufit zmaczam
    Wszędzie Łabędzie
    Jezioro będzie
    odtańczam z płaczem
    La Kukaraczę
    Zwrotnica, podskok
    Spryskuję okno
    Nierówne złącza
    Buty nasączam
    Pociąg hamuje
    Drzwi obsikuję
    I pasażera
    Co drzwi otwiera
    Plus dawka spora
    Na konduktora
    Resztka mi kapie
    Na skrót PKP
    Wreszcie pomału
    Brnę do przedziału
    Pasażerowie
    Patrzą spod powiek
    Pytania skąpe
    Gdzie pan wziął kąpiel?"
    Warszawa, Boże!
    Nareszcie dworzec!
    Chwilo szczęśliwa
    Na peron spływam
    Walizkę trzymam
    Odzież wyżymam
    Ach, urlop błogi
    Od fizjologii
    Ulga bezbrzeżna
    Pociag odjeżdża
    Rusza maszyna
    Hen w dal
    Po szczy...
    Po szynach.


  • ART
    mAD'MINd
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2001.02
    • 23932

    #2
    jako Junior mogłeś nie wiedzieć że ten "poemat" już ze dwa razy przerabialiśmy na Forum
    - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
    - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
    - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

    Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

    Comment

    • ZIOMEK2
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2004.09
      • 2523

      #3
      Poemat o sikaniu po piwie !

      autor: Anna W., rok 2005, za przyzwoleniem osób trzecich !

      POEMAT O SIKANIU

      Poranek wczesny
      Jadę pośpiesznym
      Wprost do Warszawy
      Załatwić sprawy
      Pociąg o czasie
      Ja w drugiej klasie
      Wagon się kiwa
      Piję trzy piwa
      Łódź Niciarniana
      W pęcherzu sprawa
      Pęcherz nie sługa
      A podróż długa
      Ruszam z tej racji
      Do ubikacji ...

      Czy ja mam jeszcze pisać , czy już mam zakończyć ?

      Comment

      • sergioP
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2005.09
        • 1271

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ZIOMEK2 Wyświetlenie odpowiedzi
        Czy ja mam jeszcze pisać , czy już mam zakończyć ?
        Zasadniczo, to w tym fragmencie "Poematu o sikaniu po piwie!" do tytułowego siknięcia nie doszło,
        a zapowiada się interesująco, więc chyba można kontynuować.
        - Wiesz Luciu, co ci powiem?
        - ???
        - ...napiłbym się piwa.

        ------------------------------------------
        Dzień dobry panu.
        Poproszę dwa piwa...albo nawet trzy.

        Comment

        • lzkamil
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2003.01
          • 3611

          #5
          Kontynuacja już była
          tu, tu, tu i tu. Ale czemu nie przypomnieć po raz 5
          Lepszy jabol pod okapem
          niż GŻ, CP i KP !


          Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

          Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

          Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)

          Comment

          • sergioP
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2005.09
            • 1271

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika lzkamil Wyświetlenie odpowiedzi
            Kontynuacja już była
            tu, tu, tu i tu. Ale czemu nie przypomnieć po raz 5
            Oj, dużo mam jeszcze wątków do przestudiowania
            - Wiesz Luciu, co ci powiem?
            - ???
            - ...napiłbym się piwa.

            ------------------------------------------
            Dzień dobry panu.
            Poproszę dwa piwa...albo nawet trzy.

            Comment

            • ZIOMEK2
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2004.09
              • 2523

              #7
              a ja myślałem, że Pani Anna W. jest autorką tego tekstu !

              Comment

              Przetwarzanie...
              X