Browaryki (dłuższe)

[lzkamil]

Jako jeden z weteranów tego tematu nieśmiało wniosę poprawki żeby się wszystko rymowało zgodnie z regułami gatunku...

Kto przypuszcza, że Urkwela
Się wymawia po angielsku,
Temu zaraz skopię zadek,
I wytarzam w jakimś zielsku.

Kto przypuszcza, że Urkwela
Się wymawia po angielsku,
Tego kijem w zadek zdzielę
I wytarzam w jakimś zielsku.

Kto śmie twierdzić, że Tyskacze
Dobre ponoć na potencję,
Tego gonić będę z kijem,
Od Monachium po Koblencję.

Kto śmie twierdzić, że Tyskacze
Dobre ponoć na potencję,
Ten na kopach niechaj skacze
Od Monachium po Koblencję.

Kto z koncernów trunki żlopie,
Ważąc się je nazwać piwem,
Temu w dupę tak nakopię
Że zaryje łbem w pokrzywę.

[lzkamil]

Jako jeden z weteranów tego tematu nieśmiało wniosę poprawki żeby się wszystko rymowało zgodnie z regułami gatunku...

Kto przypuszcza, że Urkwela
Się wymawia po angielsku,
Temu zaraz skopię zadek,
I wytarzam w jakimś zielsku.

Kto przypuszcza, że Urkwela
Się wymawia po angielsku,
Tego kijem w zadek zdzielę
I wytarzam w jakimś zielsku.

Kto śmie twierdzić, że Tyskacze
Dobre ponoć na potencję,
Tego gonić będę z kijem,
Od Monachium po Koblencję.

Kto śmie twierdzić, że Tyskacze
Dobre ponoć na potencję,
Ten na kopach niechaj skacze
Od Monachium po Koblencję.

Kto z koncernów trunki żlopie,
Ważąc się je nazwać piwem,
Tego wciepnę bez wahania,
W osty albo też w pokrzywę

Kto z koncernów trunki żlopie,
Ważąc się je nazwać piwem,
Temu w dupę tak nakopię
Że zaryje łbem w pokrzywę.

[żąleną]

Kto powiedział, że w lagerach
Liczy tylko się goryczka,
Ten swe zęby będzie zbierał
W barze Watra spod stoliczka.

[żąleną]

Kto mi powie, że w Ciechanie
Się lubują ludzie prości,
Temu powiem "Cześć, kochanie!"
Na Paradzie Normalności.

[lzkamil]

Kto mi powie, że koźlaka
Nie ma w Holandii ni skrzynki
Temu wręczę sześciopaka
Prosto z kufra mej skodzinki

[Twilight_Alehouse]

Dzięki za poprawki. Jakoś tak instynktownie postawiłem na rym abcb, nie pamiętając że zgodnie z wymogami gatunku powinno być abab. Ale moje i tak ładnie brzmiały

[grzech]

Kto powiedział, że blonde piwa
są pszeniczne, w oka mgnieniu
uszka mu się poobrywa
w pubie Knay, co jest w podziemiu.

[alfa]

Piję piwo prosto z beczki,
prawdziwy smak jego czuję
wolę je, niż z buteleczki,
a puszkowego nie lubię.

[grzech]

Ło, matko !
Alfo przejdź do pierwszych postów i zapoznaj się z prawidłami, dotyczącymi tworzenia browaryków.

[pirackamuza]

Kto uważa, że browaryk
Można stworzyć tak, po prostu...
Niech raz-dwa zajrzy do starych...
znaczy... do wcześniejszych postów!

[pirackamuza]

A kto jeszcze nie zajarzy
Gatunku tego prawideł,
Niech się piwa pić nie waży,
Ale nażre się powideł.

[iron]

Taki nieco wojskowy mi wyszedł

Temu kogo Tucher nie nęci
Ni wieczorem, ni w południe
Szybko wora się ukręci
Nie w Berlinie, lecz na Bródnie

[żąleną]

Wszędzie podobna ilość sylab w wersach. A gdzie duch eksperymentu? Na początek przegięcie w jedną stronę:

Że Boss
Paskudny?
Masz w nos
Przy studni.

[żąleną]

... a już za pół godziny trzynastozgłoskowiec.

[żąleną]

Tradycja z nutką awangardy

Kto powiada, że natenczas Wojak to sam żur
I paw jest po nim długi, cętkowany, kręty,
Jak wąż boa, temu ostrym nożem koafiur-
ę zdejmę z czaszki przy ulicy Podbipięty.