Od piwa Jamajca - na boga! - ona wyszła za minoga...
Odpiwki
Collapse
X
-
-
Dziękuję bardzo!
Jak tylko będę miał odrobinkę wolnego czasu dzisiaj, to prześledzę temat, aby sie nie powtórzyć i wystartujemy.
Pijast Piwodziej :DComment
-
Dziękuję bardzo!
Jak tylko będę miał odrobinkę wolnego czasu dzisiaj, to prześledzę temat, aby sie nie powtórzyć i wystartujemy.
Pijast Piwodziej :DComment
-
Ale spamu narobiłem!
Izwinite!
Odpowiedź nie chciała mi się załadować.
Niestety mój komputer ma w środku więcej kurzu niż RAMu i tak to bywa (pies się topi, łańcuch pływa).
P.S. - Ale zdążyłem zmienić emotaPijast Piwodziej :DComment
-
To co, kasować nadmiar?Comment
-
-
[] Zarzut konkurśnego słowa []
Darujcie zwłokę, ale musiałem zagłębić się w ten temat i niestety zacząłem od pierwszego postu, potem dopiero znalazłem ten, który był preludium dla naszych konkursów i na końcu udało mi się spisać sobie wszystkie piwka konkursowe.
Gwoli ułatwienia przyszłemu Zwycięzcy podaję je poniżej:
- Zhong Hua
- YEBISU
- BUCANERO
- zoigl
- KIBO
- Puls Tume Kirsiolu
- ORANJEBOOM
- Doreé
- Mocarz
- LECH PREMIUM
- PERŁA
- obołoń
- stella
- jagiełło
- PIVRNEC
- Jamajca
Wiem jedno: od dzisiaj czytam to piekielne forum tylko siedząc na podłodze, bo przy wielu odpiwkach spadłem z krzesła spawając zębiskami telemarka...
Piwem konkursowym miało być Birra Engiadinaisa [Czapla ma wiele twarzy i ta akurat była złośliwa ] i forum mnie nie zawiodło, bo o dziwo znalazłem tego kruka albinosa w wyszukiwarce, ale nie wiem jak to się po ichnemu (retoromański) wymawia i byłby problem z rymem (a jak poprzednie posty dowiodły - połamańce językowe nie wyzwalają w nas dzikich żądz), więc przyszło mi do głowy piwko Cannabia.
Darujcie długi wstęp (to takie starcze mamrotanie).
Wszystkim życzę powodzenia i zapraszam do zabawy!
Cannabia
Mała uwertura z mojej strony:
Od Cannabi - widzę kangury w Besarabii.
...Last edited by biereczapplistes; 2009-01-29, 22:10. Powód: uwertura i sekularyzacja PGRów w NibylandiiPijast Piwodziej :DComment
-
Comment
-
-
Mój kumpel załadował po jakiejś imprezie swojego znajomego do kolejki, żeby ten dojechał do chaty sam, ale tamten był nieco naprany, przez co i zaradny był jak zalążek szpadla we mgle. I tak jak wsiadł do kolejki w Gdyni bodajże (jeszcze nie wiedział, że to dalekobieg) - tak obudził się w Warszawie
Tak więc Twój odpiwek jest bardzo życiowy...
Pijast Piwodziej :DComment
-
Comment
-
Pijast Piwodziej :DComment
Comment