Odpiwki

[CarlBerg]

Grzechu - KOL.CarlBerg jada wyłącznie zdrowe rzeczy.
To był żart sytuacyjny związany z zażartą dyskusją, która przetoczyła się kilka dni temu przez Forum. Przykleił się w gorącej chwili tutaj i chyba Twoje złośliwości nie są potrzebne. Mam nadzieję, że Dziku - założyciel tego watku zrozumiał moje intencje i wybaczy mi ten "inny" odpiwek

Wracając do tematu -

Od Brovarii dostaniesz malarii
Od Bonera z Jury w głowie same wióry
Od N-Fulla zamula
Od Juranda kontrabanda
Od Szwejka cuchnie równo, jakbyś wdepnął nogą w g....

[Krzysiu]

Chyba od Szwejki ...

[dziku]

Krzysiu napisał(a)
Chyba od Szwejki ...

Od Szwejki... do klopa kolejki

[Borysko]

maryhh napisał(a)
Od Szwejki masz w mózgu bąbelki.
Od Szwejki z Bojanowa, niech nas Bóg zachowa.
Od ze Szwejką zabawy, mam oddech nie do naprawy.
Od dania w Szwejkę nura, lepsza choćby woda po ogórach.
Myśl mi po głowie chodzi: zabierzcie Szwejkę, zostawcie browar i spadajcie do Łodzi!

A w życiu, my tu takich nie chcemy

[lzkamil]

Degustując z Dzikiem pokaźny zestawik piw z browaru Czterej Pancerni i Pies złapaliśmy wenę. Rzuciłem pierwszą linijkę...

Od domowych piw Marusi...

na co Dziku dokończył

...stanąć może lecz nie musi!

Moja wersja była bardziej optymistyczna:

Od domowych piw Marusi stójka nigdy się nie zdusi

[lzkamil]

Z wakacyjnego powrotu przez Słowację (jak to dobrze że miałem zmienniczkę za kółkiem )

Od Topvara Mariny zaraz złapią cię gliny!

[sebox]

Od picia Gingera, stronie jak cholera
Od Pilsenera wypicia, zdechła rano kicia

[celt_birofil]

Po dwóch Guinnessach - pusta kiesa
P.S.
A tak na marginesie - dokładna lektura tematu wielu mogłaby zniechęcić od spożywania piwa...

[dziku]

celt_birofil napisał(a)
Po dwóch Guinnessach - pusta kiesa
P.S.
A tak na marginesie - dokładna lektura tematu wielu mogłaby zniechęcić od spożywania piwa...

To NIE jest odpiwek!!!
Dokładna lektura tytułowego postu tego tematu pozwala zrozumieć czym jest ten mini gatunek literacki.
Pozwala również nie publikować w tym temacie nie-odpiwków...

[lzkamil]

Dla leniwych przypomne co sie tu dzialo wczesniej...

lzkamil napisał(a)
nigdzie nie znalazlem, az sie dziwie ze nikt wczesniej na to nie wpadl wiec wpisuje co mi przyszlo...

od Guinnessa pusta kiesa

Renegat:

Od Guinnessa w mig ci schudnie kiesa

Renegat:

Aiiiiii!!!
Najmocniej przepraszam za nieuważne czytanie poprzednich postów!
Klnę się na różnych świętych, że plagiat był niezamierzony i.

To po prostu tak jak z Marconim i Popowem...

Slainté!
Rene

lzkamil:

zostalo wspanialomyslnie wybaczone

StaryKocur:

Od Guinessa pusta kiesa.

( takoż )

lzkamil:

Kocurze drogi, jeden juz to ze mnie zerznal - na razie wybaczylem, nie wiem jak dlugo bede jeszcze sklonny wybaczac ten sam plagiat... spojrz parenascie postow wyzej!
Renegat chociaz zmienil pare slow a Ty wziales wszystko zywcem ze mnie - ladnie to tak?

StaryKocur:

Ups. Przepraszam bardzo. Nie miałem zamiaru popełniać plagiatu..
Po prostu nie było mnie na forum 2 miesiące i kiedy wszedłem,
okazało się, że mam 1149 tematów do przeczytania. Przynam sie,
nie wszystkie przejrzałem.

lzkamil:

tez sie dziwilem ze nikt wczesniej na to nie wpadl wiec pewnie nie ja pierwszy to wymyslilem - ale chociaz bylem pierwszy na tym Forum

[celt_birofil]

Jeden Guinnes a tyle zamieszania

[dziku]

No... Celciku...
Dołożyłeś trochę z tą dokładną lekturą tematu...

[lzkamil]

Nie jeden lecz dwa

celt_birofil napisał(a)
Po dwóch Guinnessach - pusta kiesa
P.S.
A tak na marginesie - dokładna lektura tematu wielu mogłaby zniechęcić od spożywania piwa...

[żąleną]

Pozlotowe:

Od Gaba sztywnieje graba.
Od Ediego mnogość plastiku pustego. (W Edim to bowiem można zakupić piwo w petach 3- i 5-litrowych)

[lzkamil]

Od Kipera Luzera na Forum dyskusja wzbiera
Od Broku(*) u Szewinskiej nieswiezosc kroku
(niezorientowanych a zgorszonych odsylam do koszmarkow olimpijskich )

(*) FCJP darujcie - licentia poetica