Odpiwki

[Małażonka]

A nie prościej:

Od piwa Ironów ciężko wracać do domu

[wriggle]

Od Old Peculier'a w Londynie
kolorowo w łepetynie

Od Strong Warki
przeszły mnie ciarki

Od Warki Jasnego Pełnego
brzuch mnie bolał na całego

[nikita_banita]

To tak a'propos bieżącej konsumpcji:

Od jurandowego Brauera łeb mnie boli jak ch....a.
Od Perły chmielowej nabawisz się choroby wrzodowej.
Od mocnego łomżyńskiego tracisz humor na całego.

[wriggle]

nikita_banita napisał niesłusznie
Od Perły chmielowej nabawisz się choroby wrzodowej.

Co to, to nie!

Perełka jeszcze nikomu nie zaszkodziła.

[nikita_banita]

wriggle napisał(a)
Co to, to nie!
Perełka jeszcze nikomu nie zaszkodziła.

Nie napisałem, że zaszkodziła, ale mnie nie bardzo smakowała. Poza tym należy odpiwki traktować z przymrużeniem oka !

[sopista]

Pogodzę Was:

Od kufla Perły Chmielowej
śmiejesz się do bufetowej

i

Od białostockiego Classica
nikita z radości fika

[nikita_banita]

sopista napisał(a)
Od białostockiego Classica
nikita z radości fika

I moja riposta:

Od Królewskiego pełnego Sopista rymuje na całego.

[sopista]

To raczej odpiwki nie są (chociaż wszędzie
siłą napędową jest piwo i to warszawskie)
ale może mnie Art mocno do pionu nie postawi...


Od Warszawskiego Portera rozjaśnia się umysł,
na radość się zbiera.
Lecz gdy wypijesz Królewskie Mocne
ciężkie męczarnie obudzą Cię nocne.
A jeśli nockę chcesz przespać całą
to trzy butelki wypić by się zdało.
Od rana dzień Ci pięknie zleci,
gdy po czerwonym Królu będzie drugi, trzeci...
I znów Porterka i ze cztery Mocne
by nie zbudziły Cię złe mary nocne.
Byś rankiem jasne-pełne degustował
i do wieczora sobie "forumował".

[easy]

Od Warki Strong śmierdzisz jak pstrąg...

Po wizycie na Ukrainie:
Od wypicia Obolona cała jestem zadowolona.
Od Rogania zmieniam się nie do poznania.
Od Sarmata pierdzę jak armata (hehehe).

[wriggle]

easy napisała
Od Sarmata pierdzę jak armata

Łał!

Od sprowadzonego do Lublina Dublina z Olsztyna,
nie zrzedła mi mina.

[GuruJosh]

Od Kujawiaka Znowu będzie draka
Od Dębowego nie ma nic lepszego

Jak na początek to wystarczy

[wriggle]

Coś strasznie mnie tu pełno ostatnio w tych odpiwkach. Ale co tam, po prostu tworzę coś na temat każdego nowo spróbowanego piwa..

Od Banana Bread'a
Wyrzygać się nie da.

Od Namysłowa Zamkowego
nabrałem animuszu nadludzkiego.



Dziękuję za oklaski.

[dziku]

Od piw z Rybnika długo się sika.
Od piw z Poznania koncert bekania.

[Pogoniarz]

Od ALT Stettinera pewna kariera
Od browaru Zamkowego nie stroń,Koleżanko,Kolego

[nikita_banita]

Od nadmiaru piwa w pasie nam przybywa.
Od Palma pitego duszkiem możesz znaleźć się pod łóżkiem.
Od Okocimia w Kiermusach stracisz wiele z animuszu.