Od La Chouffe knur knura znów
Od La Chouffe spadło kilka głów.
Od La Chouffe niosek rośnie chów.
Od La Chouffe wilk dostaje kłów.
Od La Chouffe rośnie stado lwów.
Od La Chouffe po francusku mów.
Od La Chouffe księżyc przeszedł w nów.
Od La Chouffe wpadłem w niezły rów.
Od La Chouffe mam słowotok znów.
Od La Chouffe gubię trochę słów.
Od La Chouffe wzrasta mleczność krów.
Łeee, już? Chciałem coś jeszcze dopisać, ale się zagapiłem.
Ja też...
W związku z tym dopisuję, ku chwale/upodleniu poezji - poza konkursem:
Od La Chouffe wsobny dinozaurów chów.
Od La Chouffe płonie Mariański Rów.
Od La Chouffe barman zgarnął kilka stów.
Od La Chouffe Klemens VIII już jest zdrów.
Od La Chouffe ściga słonia stado mrów.
Od La Chouffe Maha Kali ma naszyjnik z głów.
Od La Chouffe Jurand, brachu, jak było w Szczytnie mów.
Od La Chouffe księżyc przespał nów.
Od La Chouffe zgubił tygrys zestaw zapasowych kłów.
Od La Chouffe zrywają autostrady znów.
Od La Chouffe sorbet z psów.
Od La Chouffe hippisi zabierają kwiatki z luf.
Od La Chouffe Polak sprzedał na złom Lwów.
Od La Chouffe car utracił Psków.
Od La Chouffe bieg przez płotki dla sów.
Od La Chouffe seria strasznych snów.
Od La Chouffe brak mi na te bzdury słów.
Od La Chouffe uchwalono kolczyki dla krów.
Od La Chouffe nie skończysz McChouffe.
Od La Chouffe uf uf uf uf.
Comment