||maja||BESTSELLER - Rękopis znaleziony w.....

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • ART
    mAD'MINd
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2001.02
    • 23925

    ||maja||BESTSELLER - Rękopis znaleziony w.....

    ||maja||03-19-2001||02:46 PM

    >PORĄBANY ŚWIAT < pomyślał.
    Stał, wpatrując się w falującą pod przęsłami mostu ciemność.
    Siekiera ciążyła mu coraz bardziej, ale zdecydowany był nie rozstawać się z NIĄ już nigdy więcej.
    Skarpety nasiąkły wilgocią przedporannej mgły.
    >TO GŁUPIE, ŻE ZDJĄŁEM BUTY< zsunął się więc z poręczy i usiadł ...
    Nad jego posiwiałą głową zakołowała mewa i niedyskretnie opróżniła załadunek swego kupra.
    -"Psiakrew po trzykroć!!!" - zaklął siarczyście i odgarnął z czoła wieczorną ptasią przesyłkę.
    Naciągnął mocniej kapelusz i pochylił się nad zimnym brukiem. W ciemnościach po omacku szukał swych błękitnych oficerek...
    ...>PUPA BLADA< pomyślał i usiadł zrezygnowany. Z nad zatoki nadciągała mgła.
    >MUSIAŁEM JE ZOSTAWIĆ, NA ROBOCIE...<
    Tym bardziej był zły na siebie, że zdecydowany był nie rozstawać się z nimi już nigdy więcej...
    ...No i zostawił ślad...
    Mgła wdzierała się już na konstrukcję mostu ...
    >KURDĘ! KURDĘ! KURDĘ...!!!<
    > A GDZIE JA POSTAWIŁEM SIEKIERĘ !!!!!!!????<
    Zerwał się na nogi...i zamarł! ....
    Ciemność przeciął snop światła.
    >MAM DLA PANA...PRZESYŁKĘ...< usłyszał kobiecy, aksamitny głos...


    ||maja||03-20-2001||08:36 AM

    Wraz z głosem dobiegł do niego cierpki zapach chmielu. To go uspokoiło... Chciał podejść bliżej postaci ukrytej w półmroku, lecz nie mógł przedrzeć się przez gęstniejącą mgłę. Zaczepił o coś nogą, pochylił się, myśląc, że to siekiera, i wtedy powietrze przeciął zbyt głośny jak na ten wieczór świst.
    - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
    - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
    - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

    Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
  • ART
    mAD'MINd
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2001.02
    • 23925

    #2
    ||JANO||03-20-2001||10:50 AM

    >ŚWISTAK....!!!<
    Wpatrując się w jego lśniące trzewiki, sprasowane spodenki i długą białą pałkę...gorączkowo szukał słów, TYCH słów...


    ||Marusia||03-20-2001||11:08 AM

    ....ale proces myślowy ciągle zakłócał mu zapach chmielu dobiegający od strony postaci wciąż ukrytej w cieniu i jakby oddalającej się, więc powiedział tylko :ZEJDŹ MI Z DROGI, PĘTAKU!!
    - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
    - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
    - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

    Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

    Comment

    • ART
      mAD'MINd
      🥛🥛🥛🥛🥛
      • 2001.02
      • 23925

      #3
      ||maja||03-20-2001||11:46 AM

      Już chciał ruszyć z impetem przed siebie, gdy nagle zaskoczyła zapadka i dwie szare komórki zderzyły się z cichym brzękiem. Wiedział wreszcie, jakich słów szukał: "Świstak (Marmota marmota), ssak zaliczany do rodziny wiewiórkowatych z rzędu gryzoni, zamieszkujący łąki wysokogórskie Alp i Tatr na wysokości 900-2300 m n.p.m. W Tatrach spotykany jest powyżej 1700 m n.p.m.
      Długość ciała 50-60 cm, ogona do 15 cm, ciało krępe, mocnej budowy, kończyny krótkie, mocne. Gęsta sierść o szarożółtym ubarwieniu, spód ciała nieco jaśniejszy, na grzbiecie występują pojedyncze czarne włosy, koniec ogona prawie czarny. Świstak żyje w koloniach liczących zazwyczaj kilkanaście osobników, kopie nory głębokie niekiedy na kilkadziesiąt m, służące za miejsce snu zimowego dla całej kolonii, drąży system nor będących schronieniem w razie zagrożenia. W czasie snu zimowego temperatura ciała świstaka spada do 4,6-7,60C, częstotliwość oddechów wynosi 2-3 na minutę, praca serca zostaje zredukowana do 10 na minutę.
      Pożywienie świstaków stanowią trawy, zioła i korzenie roślin. W czasie żerowania kolonii jedno ze zwierząt bacznie obserwuje okolicę stojąc na tylnych kończynach, w razie zagrożenia wydaje donośny świst. Stwierdzono, że zarówno świstaki, jak i żyjące w górach kozice reagują na sygnały alarmowe drugiego gatunku.
      Ciąża świstaka trwa 33-34 dni, samica rodzi 2-7 młodych, które dojrzewają w wieku ok. 22 miesięcy, czasem dopiero po ukończeniu 3 roku życia. Świstak żyje kilkanaście lat. Podgatunek świstaka występujący w Tatrach jest nieco mniejszy i jaśniej ubarwiony niż świstak alpejski. W XIX w. populacja świstaków została przetrzebiona wskutek polowań i odłowów dla sadła wykorzystywanego w medycynie ludowej oraz dla futerka. W Polsce świstak znajduje się pod całkowitą ochroną gatunkową. Był jednym z pierwszych zwierząt objętych ochroną gatunkową (wprowadzoną w 1869)."
      Rzekłszy to opadł bezwładnie....

      ||Marusia||03-20-2001||12:23 PM

      ....bo zdał sobie nagle sprawę, że jego przydługa i nudna wypowiedź uśpiła postać wciąż stojącą we mgle.... wciąż stojącą.... NIE!!! Właśnie upadła, tłukąc drogocenne szkło zawierające życiodajny napój chmielowy...

      ||JANO||03-20-2001||12:44 PM

      MARMOTA spojrzał na jego bladą, nieprzytomną twarz , a następnie przeniósł wzrok na stojącą opodal postać kobiety...jej zapach podniecał go. Świsnął zdecydowanie i ruszył w JEJ kierunku odsłaniając stojących za sobą od 2-7 małych brzdąców w lśniących trzewikach, sprasowanych spodenkach i z krótkimi białymi pałkami...
      Zatrzymał się przed NIĄ ...>JAK TAM TWOJE RĄCZKI I NÓŻKI...? RUSZAJĄ SIĘ?....< ...zapytał.
      Woń piwa szalała już po całym moście mieszając się z zapachami nadchodzącego poranka.
      >MAM DLA TEGO.. PANA...PRZESYŁKĘ......< > ALE NIE MOGĘ ZDRADZIĆ CO TO TAKIEGO...<
      Pomału wyjął z jej rąk siatkę....
      - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
      - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
      - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

      Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

      Comment

      • ART
        mAD'MINd
        🥛🥛🥛🥛🥛
        • 2001.02
        • 23925

        #4
        ||Marusia||03-20-2001||12:49 PM

        Dostanę opierdziel za niebestsellerowe wtręty, ale, Jano, czy to się ma trzymać kupy, czy każdy opowiada swoją historie nie zważając na poprzednie wpisy??????


        ||maja||03-20-2001||01:06 PM

        dostaniesz opierdziel, bo na komentarze to jest ten drugi temat, prosze o subordynacje!!!
        pewnie to kwestia zbieznosci czasowych, ale ciekawe, jak on z tego wybrnie....


        ||Marusia||03-20-2001||01:10 PM

        No dobra, przenoszę się...


        ||JANO||03-20-2001||01:28 PM

        (((DOBRA , DOBRA ...CZŁOWIEK SIĘ ZGUBI NA 5 MINUT I JUŻ AFERA...
        LEPIEJ POPRACUJMY NA TE DUŻE PIENIĄDZE!!!)))
        ....bo zdał sobie nagle sprawę, że jego przydługa i nudna wypowiedź uśpiła postać wciąż stojącą we mgle.... wciąż stojącą.... NIE!!! Właśnie upadła, tłukąc drogocenne szkło zawierające życiodajny napój chmielowy...
        >NIGDY SIĘ JUŻ NIE PODNIOSĘ < wysapał , zlizując wilgotny nektar.
        Ciało obok niego drgnęło nieznacznie.
        >WSZYSTKO PRZEZ CIEBIE...!!!!< -wrzasnął na cały most.
        >W OGÓLE NIE ZWRACASZ UWAGI CO I KIEDY OD CIEBIE MÓWIĘ< krzyczał by zagłuszyć fakt , że za bardzo przynudzał.
        Wstał i ruszył w poszukiwani już czynnego baru. ..
        ........................
        Po drodze schylił się tylko raz . Postać na moście podniosła wzrok by dojrzeć oddalający się zarys człowiesia z siekierą .
        - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
        - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
        - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

        Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

        Comment

        • ART
          mAD'MINd
          🥛🥛🥛🥛🥛
          • 2001.02
          • 23925

          #5
          ||JANO||03-20-2001||01:36 PM

          Barów w mieście było wiele , ale ON szedł do tego , który na pewno będzie czynny...
          Po chwili był już na miejscu...wszedł do środka , nad wejściem zakołysał się szyld z wykaligrafowanym napisem ,,POMYŁKA’’.......


          ||Marusia||03-20-2001||01:44 PM

          ... bo wiedział, że stamtąd go nie wyrzucą mimo siekiery i mokrych skarpet i dadzą piwo na kredyt...


          ||Marusia||03-20-2001||01:56 PM

          skreślić "bo"


          ||JANO||03-20-2001||04:20 PM

          >skreślić "bo"< usłyszał podchodząc do baru.
          Znał układy i wiedział , że dla ,bo’ to już koniec.
          Zamówił piwo .
          Barman obsłużył go z zawodową godnością...udając , że nie widzi leżącej na blacie siekiery.
          >TEŻ CHCESZ ZŁAPAĆ BO..?<
          Dziewczyna stała tuż za nim. Jej długie włosy opadały na podłogę...
          - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
          - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
          - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

          Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

          Comment

          • ART
            mAD'MINd
            🥛🥛🥛🥛🥛
            • 2001.02
            • 23925

            #6
            ||Marusia||03-21-2001||08:29 AM

            Obrócił się zwolna jednocześnie dyskretnym ruchem zbliżając prawą rękę w kierunku siekiery... Przypomniał sobie, że przeciez na moście zostawił ŚLAD...


            ||maja||03-21-2001||08:57 AM

            A jednak dziewczyna była szybsza. Kocim ruchem rzuciła się w stronę kontuaru i jednym uderzeniem wbiła mu siekierę w środek głowy.
            "Z siekierą jest Ci do twarzy..." - powiedziała zamyślona, przyglądając się uważnie mężczyźnie w wilgotnych skarpetach. Uśmiechnęła się do niego na pożegnanie, a gdy odchodziła spod jej woalki wynurzył się długi, drewniany nos.....


            ||JANO||03-21-2001||02:08 PM

            ...Zwinnie przemknęła przez niewielką salkę i udała się do WC.
            Tymczasem z najciemniejszego kąta knajpy , podniosła się rosła postać i sztywnym, trzeźwym krokiem podeszła do kontuaru.
            >CAŁKIEM FAJNA SIEKIERKA<...
            Barman przytaknął w milczeniu. Bał się tego gościa , który od wielu tygodni nie miał alkoholu w ustach...
            >POST SIĘ SKOŃCZYŁ..? <
            > SIĘ SKOŃCZYŁ < powoli odpowiedział barman...
            Trzeźwy na wiór gość wyjął siekierę z główki...> CZAS JUŻ <.....
            - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
            - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
            - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

            Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

            Comment

            • ART
              mAD'MINd
              🥛🥛🥛🥛🥛
              • 2001.02
              • 23925

              #7
              ||maja||03-21-2001||02:38 PM

              Tymczasem okazało się, że za drzwiami WC nie było już kabiny... Zaskoczona Długowłosa wpadła w ciemny i ciasny szyb. Jej ciało roztrzaskało się o pręgowane kocie łby, zanim barman zdążył krzyknąć: "Uważaaaaj!!!".


              ||maja||03-21-2001||02:41 PM

              skreślić "Tymczasem" ))


              ||Marusia||03-21-2001||03:16 PM

              (((Przenieść "tymczasem" tymczasowo tutaj....---- przeniesiono))))
              Tymczasem Trzeźwy rozglądał się błędnym wzrokiem po barze nie mogąc się zdecydować, jakim trunkiem zainaugurować chęć powrotu do normalnego człowieczego stanu, czyli nieustannej lekkiej fazy alkoholowej...
              (patrząc na rozbitą czaszkę Człowieka przypomniał sobie, że norweskie smoki kolczaste odżywiają się mieszanką krwi i koniaku, ale po chwili odrzucił ten pomysł, zwłaszcza, że Człowiek zaczął cicho pojękiwać, co wskazywało by na to, że krew jeszcze jest ŻYWA).


              ||JANO||03-21-2001||04:55 PM

              Łaknął jednak czegoś .... !
              Spierzchłe usta pragnęły wilgoci...lecz repertuar na barowych pólkach nie przedstawiał dla NIEGO należytej wartości...
              >ZASAKOCZ MNIE< rzucił do barmana...Ten uśmiechnął się i na chwilę zniknął pod barowym blatem...
              Człowiek leżący na podłodze otworzył oczy ...
              - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
              - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
              - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

              Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

              Comment

              • ART
                mAD'MINd
                🥛🥛🥛🥛🥛
                • 2001.02
                • 23925

                #8
                ||maja||03-22-2001||09:19 AM

                ..., ale Trzeźwy zamknął mu je jednym celnym kopniakiem.


                ||Marusia||03-22-2001||09:29 AM

                ...lub przynajmniej tak mu się wydawało, gdyż od długiego niepicia miał problemy ze wzrokiem. Gdy nagle z całą mocą dotarła do niego ta katastrofalna sytuacja zdrowotna postanowił nie czekać, aż barman się wynurzy zza kontuaru, zwinnym ruchem wskoczył mu na plecy i sięgnął na najwyższą półkę po mocno zakurzoną butelkę dziwnego, fioletowawego koloru...


                ||JANO||03-22-2001||09:54 AM

                Barman spłoszony plaśnięciem upuścił kufel z gruborżniętęgo szkła.
                Płyn rozlewając się w oparach pary przeżerał blat i powędrował w duł.
                >MUSIAŁO BYĆ DOBRE<
                >MUSIAŁO...< odparł barman.
                Do knajpy z hukiem wpadł mały człowiek z młotkiem w dłoni...


                ||maja||03-22-2001||10:16 AM

                ... i wbił leżącemu młotek w głowę, tuż obok siekiery!
                - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                Comment

                • ART
                  mAD'MINd
                  🥛🥛🥛🥛🥛
                  • 2001.02
                  • 23925

                  #9
                  ||JANO||03-22-2001||11:11 AM

                  Wstał, otarł ślinę z kącika ust i udał się do WC.....
                  Barman wyszeptał cichutko...uuuuwaaaażaj....

                  ||JANO||03-23-2001||11:25 AM

                  ...i...

                  ||aniela||03-23-2001||12:42 PM||

                  ...zemdlał od nadmiaru wrażeń.

                  "Nudno się tu zrobiło..." - mruknął Trzeźwy i kołysząc biodrami ruszył w kierunku drzwi. Po drodze schylił się po kapelusz Człowieka z Siekierą i założył go sobie na bakier. Razem z nim

                  ||maja||03-28-2001||07:55 AM
                  "Pomyłkę" opuściła chmura papierosowego dymu.

                  ||Pinokio||03-28-2001||06:35 PM

                  ...I powiedziala do Trzezwego: "chociaz jestem tylko chmura dymu to wiedz o tym ze...
                  - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                  - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                  - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                  Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                  Comment

                  • ART
                    mAD'MINd
                    🥛🥛🥛🥛🥛
                    • 2001.02
                    • 23925

                    #10
                    ||Marusia||03-29-2001||08:58 AM

                    ....i w tym momencie Człowiek z Siekierą (a teraz już i z młotkiem w głowie) ocknął się na moment zdając sobie sprawę, że majaczy. "To jakaś koszmarna pomyłka" pomyślał...


                    ||maja||03-29-2001||10:25 AM

                    ... i definitywnie skonał. I stało się jasne, że już nikt i nic mu nie pomoże...


                    ||Marusia||03-29-2001||11:09 AM

                    Był tylko jeden Człowiek, który mógł powrócić go do życia. Chociaż, czy to był Człowiek, nie wiadomo - nikt go nigdy nie widział, kontaktował się tylko przez pocztę elektroniczną. Ale miał Władzę i zdolność przywracania życia (pod warunkiem, że trup był jeszcze świeży, czyli góra 24 godzinny. No, przy dobrym schłodzeniu - 48 godzinny - a w zamrażarce - do pół roku)...


                    ||Pinokio||03-29-2001||06:30 PM

                    ...a w lodach antarktydy nawet 1,2 mln lat...


                    ||maja||03-29-2001||07:09 PM

                    ,,,a w lodach z "Zielonej Budki" nie tak długo, ale za to bardziej apetycznie.
                    - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                    - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                    - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                    Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                    Comment

                    • ART
                      mAD'MINd
                      🥛🥛🥛🥛🥛
                      • 2001.02
                      • 23925

                      #11
                      ||ART||03-30-2001||01:24 AM

                      ... i takie oto hipnotyczne wizje nim szargały, aż pewien niedorosły acz wymądrzały mieszkaniec suterenów wykazał chęć skasowania biletu w małej mikrofalowej kuchence podobnej do zawiłego abakusa, przerzucając kuleczki na lewo i prawo aż do osiągnięcia odpowiedniej temperatury topnienia...


                      ||JANO||03-30-2001||06:02 PM

                      ..skończyły się jednak kuleczki więc założył swój odlotowy płaszczyk i wyfrunął lufcikiem . ..


                      ||maja||03-31-2001||07:08 PM

                      ...gwiżdżąc na dwóch palcach dżezowe standardy. Tuż za oknem otulił go siwy dym i rzekł: "chociaż jestem tylko chmurą dymu, to wiedz o tym, że...


                      ||JANO||04-02-2001||02:56 AM

                      ...tymczasem przed ,,pomyłką’’ trzeźwy za nic nie mógł sobie przypomnieć , dlaczego wyszedł z knajpy ?
                      wrócił więc do lokalu i tu uderzył go widok człowieka z dziurą w głowie, który /w najlepsze/ stojąc na jednej nodze ciągnął sobie dwa piwka naraz. /ciemne i jasne /.
                      ..DLA RÓWNOWAGI...zachrypiał .
                      leżący na stoliku młotek zakołysał się szyderczo ...
                      - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                      - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                      - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                      Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                      Comment

                      • ART
                        mAD'MINd
                        🥛🥛🥛🥛🥛
                        • 2001.02
                        • 23925

                        #12
                        ||maja||04-02-2001||04:11 PM

                        Trzeżwy udawał, że nie widzi posępnego spojrzenia młotka. Sięgnał po niego i już miał zadać morderczy cios, gdy przypomniała mu się Pieśń Wielorybników Grenlandzkich - "...i wystarczy nam już krwi..." - zanucił, a jego oblicze pojaśniało. Przylepił wyżutą gumę cytrynową do barowego stołka, upuszczając nieznacznie młotek na duży palec małej nogi człowieka z dziurą w głowie o średniej wielkości.


                        ||Pinokio||04-02-2001||08:46 PM

                        Autor owej, czytanej przez nas, ksiazki nagle przestal pisac. Pomyslal ze skonczyla mu sie koncepcja i nie wie co dalej. Wtem nagle spojrzal przez okno i zamarl. Zobaczyl niezindentykowany pojazd latajacy ktory unosil sie nad stodola. UFO pokrecilo sie i po prostu odlecialo. Nagle , niczym blyskawica , powrocila mu wena. Juz wiedzial ze napisze o........


                        ||maja||04-03-2001||08:23 AM

                        ...beczce kiszonej kapusty o zachodzie słońca.


                        ||Marusia||04-03-2001||08:44 AM

                        ...Wróćmy jednak do Pomyłki, gdzie piwo Człowiekowi Z Dziurą W Głowie zaczęło wyciekać przez dziurę w stopie...


                        ||ART||04-03-2001||11:28 AM

                        ...a na tece leżała opróżniona saszetka po pewnym cudownym leku, którego slogan "przeczyszcza łagodnie, nie budząc ze snu" wpoił się w umysły miejscowej ludnosci tak dogłebnie, że aż...
                        - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                        - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                        - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                        Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                        Comment

                        • ART
                          mAD'MINd
                          🥛🥛🥛🥛🥛
                          • 2001.02
                          • 23925

                          #13
                          ||Marusia||04-04-2001||09:28 AM

                          ...autor naszej powieści znowu zgubił wątek i postanowił go poszukać, czyli zrobić wizję lokalną. Zrobiło się jednak tak cieplutko, że żal mu było siedzieć w piwnicznej Pomyłce i olał ją na rzecz Kalogródka....


                          ||maja||04-04-2001||12:37 PM

                          A w Kal-ogródku bogini Kali wszystko zarosło chwastami. Pomiędzy opustoszałymi stolikami snuł się Karzeł-Ogrodnik z bukietem pokrzyw. Pielęgnował perz, zraszając go kwaśnym winem i czuł się tak dobrze, jak nigdy dotąd. Nagle jednak przypomniał sobie o tym, że....


                          ||JANO||04-04-2001||02:44 PM

                          już niedługo święta . Sięgnął wiec zamaszystym ruchem ręki pod pazuchę i wydobył z czuleści onej p. królika w cylindrze.
                          BĘDZIESZ MI ZNOSIŁ ZŁOTE JAJKA GAGATKU..../zasyczał/, sadzając gagatka na stołku niczym na grzędzie.
                          Królik zastrzygł białymi uszami, a jego zębaty pyszczek rozpromienił się na widok olbrzymich piersi zbliżających się z tacą pełną kufli...



                          ||maja||04-05-2001||02:57 PM

                          Niespodziewanie piersi pękły z przerażającym hukiem, zamieniając się w 187.756.449 kawałeczków, były bowiem jeno bańką mydlaną. A o piwie w tym zarośniętym ogródku nikt od wielu tysięcy lat nie słyszał, więc naprawdę nie wiem, skąd taki pomysł przyszedł autorowi do głowy.
                          - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                          - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                          - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                          Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                          Comment

                          • ART
                            mAD'MINd
                            🥛🥛🥛🥛🥛
                            • 2001.02
                            • 23925

                            #14
                            ||Marusia||04-05-2001||03:25 PM

                            "A ja wiem" - powiedział królik przechylając kufel pozwoliwszy, by piana ściekała mu po aksamitnym futerku i wlewała za cholewki kaloszy...


                            ||Marusia||04-06-2001||12:27 PM

                            "Ale nie powiem" - dodał gasząc światło...


                            ||maja||04-06-2001||12:29 PM

                            "O żesz ty!!!" - ryknął Karzeł i wytarmosił królika za uszy, aż posypało się pierze - "Przekupiłeś go!!!".


                            ||Marusia||04-06-2001||01:19 PM

                            "Tak!!!!!!!!!!" wrzasnął w niebogłosy królik.
                            "Oddałem mu swoje futro!!!!!!!!!ko kokokoooo ko"


                            ||JANO||04-07-2001||04:32 PM

                            ...teraz już nic nie mogło powstrzymać biegu wydarzeń ,które dla królika skończyły się tak fatalnie./ jak tylko takie wydarzenia skończyć się mogą/.
                            ...Stojący nad królikiem ogrodnik , wymachując rękami ryczał niczym lew. Następnie chwyciwszy mocniej biedaka za uszy, zakręcił nim klasycznego młyńca i wyrzucił w górę , by ten , przeleciawszy łukiem nad kominami /sporej części/ miasta, spadł z hukiem w okolicy lokalu ,,Pomyłka’’.
                            W Kalogródku na krześle pozostało różowe, średniej wielkości jajko , z którego dobiegało cichutkie stukanie...
                            - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                            - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                            - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                            Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                            Comment

                            • ART
                              mAD'MINd
                              🥛🥛🥛🥛🥛
                              • 2001.02
                              • 23925

                              #15
                              ||maja||04-10-2001||08:24 AM

                              I tak oto nowe ślady krwi poznaczyły bruk przed "Pomyłką"... Od tej pory skończyły się kłopoty tubylców narażonych na odwieczne wskazywanie drogi do tej spelunki przechodniom i przybyszom zza mórz, zabłąkanym w poszukiwaniu chmielowej wilgoci. Ich wskazówki nie były już konieczne - krwawy szlak, jak włóczka Ariadny, doprowadzał wszystkich do upragnionego celu....


                              ||JANO||04-10-2001||10:06 AM

                              ... a z jajeczka dobiegało cichutkie stukanie/pukanie....


                              ||maja||04-10-2001||10:21 AM

                              "A ten swoje...!" - mruknął zniecierpliwiony autor i ugotował jajko na twardo.


                              ||Marusia||04-10-2001||12:01 PM

                              "Dam je Trzeźwemu, może sie orzeźwi".


                              ||maja||04-11-2001||09:03 AM

                              "A poza tym ta powieść mnie już mierzi!"


                              ||Marusia||04-12-2001||01:50 PM

                              To powiedziawszy przeczytał całość od początku do końca i pomyślał, że ma niesamowity talent jak na królika....
                              - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                              - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                              - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                              Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X