||Marusia||Bestseller - część II

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • kot_z_cheshire
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2005.11
    • 2201

    #106
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Shlangbaum
    proszę nie lajtować mi wątku
    OK, to teraz z grubej rury....

    wielkiego, obrzydliwego nochala,który upodabniał go do wieprza.

    czy teraz wystarczająco hardkorowo?
    Młode koty mają adhd, niestety.
    Aksjomat Cole'a - suma inteligencji na planecie jest stała, liczba ludności rośnie.
    Dysleksja i żyrafy nie istnieją.
    Jaszczomb jaszczombowi pudla nie wydudla.

    Comment

    • Shlangbaum
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2005.03
      • 5828

      #107
      Z powodu tego nochala nazywano go często 'Gilotyna' gdyż nie raz już gil znosa przyciął mu wargę.

      Krakowski Konkurs Piw Domowych !

      Comment

      • cielak
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2004.03
        • 2890

        #108
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Shlangbaum
        Z powodu tego nochala nazywano go często 'Gilotyna' gdyż nie raz już gil znosa przyciął mu wargę.
        Którą później szył różową nitką wyjętą ze stringów, różowych. Szyjąc wargę niechcący przyszył język do niej i głosno wrzasnął:
        -O kulcze psysyłem se walge!! Ale to boli cholela!!

        Ból ten rozdzierał jego ciało, wił się z bólu i...
        zupka chmielowa dobra i zdrowa!!

        Comment

        • Shlangbaum
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          • 2005.03
          • 5828

          #109
          ...i kątem oka zobaczył Barbarę Streisand w TV - o cholera! - pomyślał - ktoś ma bardziej wiszącą wargę ode mnie.

          Krakowski Konkurs Piw Domowych !

          Comment

          • garfunkel
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2005.04
            • 1068

            #110
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Shlangbaum
            ...i kątem oka zobaczył Barbarę Streisand w TV - o cholera! - pomyślał - ktoś ma bardziej wiszącą wargę ode mnie.

            ...woman in love...warga Habsburgów...pokręcone myśli, niczym kosodrzewina. Sen autora, niczym piwem skwaśniałym do życia pobudzony, miał się ku końcowi. Poza granicą majaka tego, żył pokój autorski, mocno kurzem przypudrowany, zapachem codzienności nasiąknięty. Męskie sprawy. Pełno butelek po syropach wszelakich, na kaszel... a kartki zastygły w oczekiwaniu na ciepło szorstkiej dłoni...pisz... ,pisz...Obudził sie, i wyróżnił pierwszeństwem nie kartki spragnione, a sardynki pomidorowe w puszce zamknione. Głodny był.

            Comment

            • garfunkel
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2005.04
              • 1068

              #111
              Nadto, nie dawało mu spokoju dziwne mrowienie w lędźwiach.

              Comment

              • Shlangbaum
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2005.03
                • 5828

                #112
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika garfunkel
                Nadto, nie dawało mu spokoju dziwne mrowienie w lędźwiach.
                Wygiął się nieludzko by dokładnie spojrzeć na swoje lędźwie a Tam ruski sputnik, który mu już od dawna latał koło tyłka

                Krakowski Konkurs Piw Domowych !

                Comment

                • garfunkel
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2005.04
                  • 1068

                  #113
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Shlangbaum
                  Wygiął się nieludzko by dokładnie spojrzeć na swoje lędźwie a Tam ruski sputnik, który mu już od dawna latał koło tyłka
                  ...nie był to jednakże ruski sputnik, a "Turecki gambit"... pokłosie jednego Diaboła.. Azazela zapewne..
                  sputnik?? a co to sputnik? Sputnica - spódnica! Wot-ta ruskij się jakiś w umie zalągł..

                  Comment

                  • garfunkel
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2005.04
                    • 1068

                    #114
                    Czuł się jak młody bóg. Wczorajszego dnia wyszedł był od swej, byłej już, kobiety ze słowami: "Mam nadzieję, że na zawsze zniknę z twojego życia...". Było mu lekko, z każdą chwilą lżej.

                    Comment

                    • Shlangbaum
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2005.03
                      • 5828

                      #115
                      Jego męska duma rosła i rosła. Aż zachaczył nią o hydrant na chodniku i wylądował w szpitalu. Po zagipsowaniu dumy wołali za nim na odziale ortopedycznym "złamas".

                      Krakowski Konkurs Piw Domowych !

                      Comment

                      • Krzysiu
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2001.02
                        • 14936

                        #116
                        Tym niby hydrantem był przebrany profesor Miodek, który na widok takiej ortografii dostał ataku agresora i zręczny uderzeniem maczugi złamał jedno z odnóży Sputnika. Następnie udał się był na najbliższy przystanek komunikacji miejskiej, gdzie ...

                        Comment

                        • Makaron
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2003.08
                          • 2107

                          #117
                          Wsiadl do windy, przebral sie w damskie ubrania i wyszedl na spacer pod ksiezycem. Chodzac wsrod miejskich odpadkow dumal nad przyszloscia narodu.
                          "If you see a beer, do it a favor, and drink it. Beer was not meant to age." Michael Jackson

                          Comment

                          • garfunkel
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2005.04
                            • 1068

                            #118
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Makaron
                            Wsiadl do windy, przebral sie w damskie ubrania i wyszedl na spacer pod ksiezycem. Chodzac wsrod miejskich odpadkow dumal nad przyszloscia narodu.
                            ...zadumał w końcu nad tym, skąd ma damskie fatałaszki...Przeglądnął się w wypolerowanej szybie mijanego sklepu z mięsiwem : "babciny" kapelusz nieco przekrzywiony, stara i szeroka nader koronkowa suknia, pod spodem - a jakże - haleczka stłamszona przez życie...Zaśmiał się pod nosem, tak - ot chichotnął dwakroć i ruszył do domu. Trza się przewietrzyć! Rower wyciągnąć z lamusa, udom żelaza przydać, wydyszeć z siebie pustkę... A później obiad. Wewiórze nakazał fasolki szparagowej gotować i już się o niej rozmarzył. I o fasolce, i o Wewiórze.

                            Comment

                            • zbysia
                              Kapitan Lagerowej Marynarki
                              • 2004.09
                              • 907

                              #119
                              ...dni mijały szybko. Zostawiały w pamięci smak i zapach spożywanego jadła. Jakoś tak zimą. Żarcie głowę zaprząta. O żołądku nie wspominając! Dzisiejszego wieczora zasię snuła się po kuchni cudna woń pomidorowej, obiecująco ścielała się tuż, tuż przed samym nosem...
                              fANIAtic www.faktoria-ukraina.pl

                              Comment

                              • garfunkel
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2005.04
                                • 1068

                                #120
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zbysia
                                ...dni mijały szybko. Zostawiały w pamięci smak i zapach spożywanego jadła. Jakoś tak zimą. Żarcie głowę zaprząta. O żołądku nie wspominając! Dzisiejszego wieczora zasię snuła się po kuchni cudna woń pomidorowej, obiecująco ścielała się tuż, tuż przed samym nosem...

                                to pisałam ja, garfunkel

                                Comment

                                Related Topics

                                Collapse

                                • Warzywo
                                  15-16 maja łaskawy pan popuszcza smyczkę niewolnikom
                                  Warzywo
                                  Trzeba korzystać bo wiecie rozumiecie potem będzie 15 fala i już "wieczna pandemia"

                                  Ja w sobotę koncentruję się na swoich barach osiedlowych, może zaliczę Hopito ale to w nocy około zerowej, i może Pod Kopytem kto wie (kto chciałby to niech mnie łapie telefonicznie)...
                                  2021-05-12, 20:27
                                • ART
                                  Opole, 1-go Maja, Cuda na barze
                                  ART
                                  Co prawda jeszcze nie otwarte, ale lokal oklejony i kartka wisi o poszukiwanych pracownikach. Na parterze nowego budynku hotelu Weneda.
                                  2021-10-23, 12:50
                                • dadek
                                  Katowice, Żwirki i Wigury 11, Browar StarKraft
                                  dadek
                                  Browarek miałem możliwość odwiedzić 26.03.2024 dzięki uprzejmości Remka Staronia, czyli jego założyciela. W Katowicach jest on dobrze znany piwoszom jako właściciel już kultowej Absurdalnej gdzie oczywiście piw StarKrafta (i nie tylko) można spróbować z 16 kranów.
                                  W browarze pracują...
                                  2024-04-11, 23:26
                                • dadek
                                  Szklarska Poręba, 1 maja 11, Browar Mariental/Oberża U Hochoła
                                  dadek
                                  Browar w Szklarskiej Porębie zainstalowano w istniejącej "od zawsze" Oberży u Hochoła. To piękny, stary, dwupiętrowy dom znajdujący się pod stałym nadzorem konserwatora zabytków. Budulcem był tu kamień, cegły jak i drewno. Niegdyś funkcjonował tu także hotel, obecnie nie ma...
                                  2021-06-24, 18:43
                                • bastion
                                  Słowacja, Liptovsky Mikulas, Drużstevna 5, Pivovar Nilio.
                                  bastion
                                  Wpaść na pomysł żeby na Słowacji otworzyć mikrus warzący tylko piwa bezalkoholowe, to sytuacja jak na razie bez precedensu.
                                  Mieści się on we wschodniej części miasta w dzielnicy przemysłowej. Jest tam kilka działających za czasów słusznie minionych zakładów, dzisiaj zagospodarowanych...
                                  2022-11-14, 21:02
                                • Loading...
                                • Koniec listy.
                                Przetwarzanie...