Biała sukienka.

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • pjenknik
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2001.08
    • 3388

    Biała sukienka.

    słowa: Lucjusz Michał Kowalczyk
    muzyka: Lucjusz Michał Kowalczyk


    Czasami, gdy mam chandrę i jestem sam,
    Kieruję wzrok za okno, wysoko tam,
    Gdzie nad dachami domów i w noc, i dniem,
    Nadpływa kołysząca, ...marzeniem, ...snem.

    I ona taka w tej białej sukience,
    Jak piękny ptak, który zapiera w piersi dech.
    Chwyciłem mocno jej obie ręce
    Oczarowany, zasłuchany w słodki śmiech.

    I cała w żaglach, jak w białej sukience,
    Jak piękny ptak, który zapiera w piersi dech.
    Chwyciłem mocno ster w obie ręce
    I żeglowałem zasłuchany w fali śpiew.

    Wspomnienia przemijają, a w sercu żal,
    Wciąż w łajbę się przemienia dziewczęcy czar.
    Jeżeli mi nie wierzysz, to gnaj co tchu,
    Tam z kei możesz ujrzeć coś z mego snu.

    Nie wiem, czy jeszcze kiedyś zobaczę ją,
    Czy tylko w moich myślach jej oczy lśnią?
    Gdy pochylona, ostro do wiatru szła...
    Znowu się przeplatają obrazy dwa:
    Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
Przetwarzanie...